Trwa ładowanie...
Przejdź na

Weronika Bielik zwierza się "fanom" na Instagramie: "ŻAŁUJĘ POWIĘKSZENIA PIERSI. Chętnie cofnęłabym czas i nie zmieniała tego, co dostałam od PANA BOGA"

157
Podziel się:

Przy okazji wyznała obserwatorom, że jest bardzo wierząca i poprosiła o... wskazówki dotyczące "jakichś fajnych społeczności w Warszawie".

Weronika Bielik zwierza się "fanom" na Instagramie: "ŻAŁUJĘ POWIĘKSZENIA PIERSI. Chętnie cofnęłabym czas i nie zmieniała tego, co dostałam od PANA BOGA"

W dobie Instagrama i wszechobecnych "influencerów" mamy do czynienia z nową modą, która dotarła do nas z zachodu. Zjawisko "instagramowych modelek", zarabiających wielkie pieniądze przede wszystkim na wrzucaniu roznegliżowanych zdjęć, na których prężą wysportowane i podrasowane ciała, zatacza coraz szersze kręgi; liczba Polek, które postanowiły wzbogacić się na swoim "nienagannym" wyglądzie, z roku na rok tylko rośnie. Weronika Bielik jest przykładem dla wielu koleżanek marzących o karierze "instagramerki": profil 24-latki obserwuje ponad milion osób, dzięki czemu dziewczyna może liczyć na wiele kampanii reklamowych, za którymi idą duże pieniądze.

W czwartek Bielik wzięła udział w "instagramowej grze", polegającej na odpowiadaniu na pytania zadawane przez fanów. Czytając odpowiedzi Weroniki mogliśmy dowiedzieć się o wielu interesujących aspektach dotyczących jej osoby: modelka między innymi wyznała, że żałuje powiększenia piersi, nie operowała sobie pośladków, a oprócz tego jest... bardzo religijna.

Przemyśl sto razy - odpisała Bielik zapytana o wszczepianie implantów piersi. To decyzja na całe życie, a zawsze jest ryzyko, że nie będziesz mogła karmić piersią. Może ci się po czasie znudzić, nie można robić wszystkich badań piersi. I każda ingerencja w ciało niesie za sobą jakieś ryzyko. Ja bym chciała cofnąć czas i ich nie robić. Doktor wykonał dobrą robotę, ale mi zmieniło się myślenie. Moja mama była trochę rozczarowana tą decyzją, ja sama chętnie cofnęłabym czas i nie zmieniała tego co dostałam od pana Boga. Tata się nawet nie wypowiedział...

Przy okazji Weronika przyznała, że w ostatnim czasie "zmieniły jej się wartości" i już nie skupia się na wyglądzie zewnętrznym tak jak wcześniej.

Zmieniły mi się wartości. Wcześniej były skupione na zdobywaniu rzeczy materialnych i - co tu dużo mówić - na wyglądzie zewnętrznym. Teraz dbam o ciało, bo to świątynia mojej duszy, ale mam inne priorytety.

Oprócz tego "instagramerka" wciąż "uczy się samoakceptacji" i "żałuje, że nie akceptowała siebie wystarczająco mocno kilka lat temu". Na koniec Bielik wyznała, że jest głęboko wierząca i poprosiła o wzkazówki dotyczące "jakichś fajnych społeczności w Warszawie".

Wierzę w Boga całym sercem - napisała. Chciałabym zacząć znowu chodzic do kościoła. Może ktoś poleci jakąś fajną społeczność w Warszawie? Bardzo mi tego brakuje - zakończyła Weronika.

Ciekawe czy innych operacji Weronika żałuje równie mocno, co powiększenia piersi...

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(157)
gość
6 lat temu
"nie skupiam sie na wyglądzie, ale patrzcie na moja doopę!" - f****n logic!
Gość
6 lat temu
Implanty można wyjąc koleżanko
Gość
6 lat temu
Na Boga. Bogiem sie zaslania a na Jej insta brakuje tylko wycieku filmu porno z Jej udzialem.
Gość
6 lat temu
Kto to jest?
Gość
6 lat temu
Taka młoda a już poprzerabiana
Najnowsze komentarze (157)
Koń
4 lata temu
troche tego jest piersi, pupa, usta i mocny makijaż
Gość
5 lata temu
A. Hseż. Się. Umuwić z. Zsmnom. Na. Seks
Klara
6 lat temu
No nogi i pośladki mega wytrenowane, pewnie godziny siłowni i dieta, ja bym na jej miejscu dorzuciała jakiś spalacz tłuszczu najlepiej iqmango taki jak mój :)
gość
6 lat temu
t**a dzida
Gość
6 lat temu
Naprawdę widać ze jesteś osobą wierząca haaa in no ojej pieniążki się koncza
Gość
6 lat temu
Naprawdę widać ze jesteś osobą wierząca haaa in no
Gość
6 lat temu
Wierzaca a d**a macha na lewo i prawo
gość
6 lat temu
Implanty mogą zwiększać ryzyko samobójstwa Przegląd wszystkich dostępnych jak dotąd badań wykazał, że po wszczepieniu implantów piersi kobiety są nawet 12 razy bardziej narażone na popełnienie samobójstwa. W przypadku tych, które przeszły zabieg z powodu mastektomii, prawdopodobieństwo takiego czynu jest 10 razy wyższe niż u tych, które nie poddały się operacji rekonstrukcji piersi. Żadna z kobiet biorących udział w tych badaniach nie miała wcześniej problemów emocjonalnych11. Szokująca prawda jest taka, że silikonowe implanty piersi przez 50 lat stosowano u milionów kobiet bez badań dotyczących bezpieczeństwa. Do dziś wciąż brakuje jakichkolwiek długoterminowych niezależnych testów w tym zakresie. Pewna analiza zbiorcza uwzględniająca wszystkie dane epidemiologiczne wykazała, że nie ma dowodów na "związek [implantów piersi] z chorobą tkanki łącznej"12. Przegląd ten sporządził Międzynarodowy Instytut Epidemiologiczny w Maryland - ten sam, który przeprowadził badanie oceniające telefony komórkowe. Wykazało ono, że urządzenia te nie powodują raka mózgu. Do jego fundatorów należała jedna z największych duńskich firm telekomunikacyjnych.
gość
6 lat temu
Implanty często powodują utratę wrażliwości seksualnej W powyżej wspomnianym badaniu z udziałem 100 kobiet 75% z nich po powiększeniu piersi zgłaszało utratę wrażliwości sutków, z czego u ponad 1/3 doszło do jej prawie całkowitego zaniku4. W implantach zawierających roztwór soli fizjologicznej mogą rozwijać się pleśń i bakterie Silikonowa powłoka jest półprzepuszczalna. Badania wykazały, że implanty wypełnione roztworem soli fizjologicznej, a szczególnie te z zastawką, przez którą go wstrzyknięto, mogą stanowić podłoże do rozwoju niebezpiecznych, szkodliwych dla zdrowia bakterii, takich jak Staphylococcus aureus i Escherichia coli, oraz grzybów, takich jak Aspergillus flavus7. Implanty mogą uniemożliwić karmienie piersią, ale zależy to od sposobu przeprowadzenia zabiegu. Pewne teksańskie badanie wykazało, że 64% kobiet po zabiegu powiększenia piersi nie mogło karmić dzieci z powodu niewystarczającej ilości mleka. W przypadku tych bez implantów było to jedynie 7%8. Problem powodowały najprawdopodobniej nacięcia wokół sutków. Implanty mogą być szkodliwe dla dziecka Spośród 11 pacjentów w wieku od 18 miesięcy do 13 lat z długotrwałym bólem brzucha 6 było karmionych piersią przez matki, którym wszczepiono silikonowe implanty. Występował u nich również szereg objawów, m.in. nawracające wymioty, trudności z przełykaniem oraz zespół jelita drażliwego. U niektórych obserwowano ból stawów oraz cykliczne wsypki, a u wszystkich - zaburzenia funkcjonowania przełyku9. Badania z nowojorskiego Szpitala Dziecięcego Schneidera sugerują z kolei, że dzieci karmione silikonową piersią są bardziej narażone na rozwój chorób autoimmunologicznych.
gość
6 lat temu
Niemniej jednak po wyciszeniu skandalu wciąż ignoruje się najważniejsze z pytań: w jakim stopniu stosowanie implantów jest faktycznie bezpieczne lub czy stanowią one kolejną formę trucizny o przedłużonym uwalnianiu? I jakie jest prawdopodobieństwo ich przeciekania? Kappel nie ma wątpliwości co do tej ostatniej możliwości. "Sączenie żelu to nieodłączne zjawisko w przypadku wszelkiego rodzaju modeli silikonowych implantów piersi, bez względu na to, czy są miękkie i okrągłe, czy spoiste i o anatomicznym kształcie. Spowalniająca przeciekanie warstwa opóźnia je w czasie, ale nie zapobiega mu" - wywnioskowała wraz ze swoimi współpracownikami z holenderskiego Centrum Medycznego Uniwersytetu im. Radbouda w Nijmegen. Jednak nie tylko dlatego przed wyrażeniem zgody na powiększenie piersi powinno się rozważyć kilka faktów. Powikłania są bardzo częste Według przeprowadzonego przez Mayo Clinic badania z udziałem 749 kobiet z Minnesoty, którym wszczepiono implanty w latach 1964-1991, powikłania wystąpiły u 178 z nich (24%). Problemy stanowiły "przykurcze torebkowe" (bliznowacenie tkanki wokół implantu powodujące jego twardnienie i kurczenie, przez które staje się on sztywny i bolesny), pęknięcia, krwiaki i zakażenia ran2.
gość
6 lat temu
To niewiarygodne, że choć powiększanie piersi przeprowadza się na całym świecie u 5-10 mln kobiet rocznie, do dziś ani implantów, ani procedury chirurgicznej nie poddano odpowiednim długoterminowym, obiektywnym analizom bezpieczeństwa! (Patrz ramka). Wokół implantów piersi zrobiło się głośno przy okazji 2 skandali. Pierwszy miał miejsce pod koniec lat 90. ubiegłego wieku, kiedy to 3 amerykańskich producentów zgodziło się zapłacić 3,7 mld dolarów kobietom, które twierdziły, że zostały poszkodowane w wyniku zastosowania ich implantów. Było to wówczas największe odszkodowanie, jakie kiedykolwiek wynegocjowano w sprawie z powództwa grupowego. Drugi wybuchł w 2010 r., kiedy ujawniono, że francuska firma Poly Implant Prothèse (PIP) wypełniała swoje implanty silikonem przemysłowym, stosowanym zwykle w produkcji materaców, a nie tym przeznaczonym do celów medycznych. Szczególne poruszenie wywołał fakt, że u 8 kobiet, u których doszło do pęknięcia tych implantów, rozwinęła się rzadka postać chłoniaka, w wyniku czego zmarły.
gość
6 lat temu
Powiększanie piersi to wciąż najpopularniejszy rodzaj operacji plastycznej. Medycyna testuje je od ponad 100 lat. Pierwotnie w gruczoły wszczepiano naftę i tłuszcz zwierzęcy. W końcu, po II wojnie światowej, w Japonii pojawił się pomysł wstrzykiwania bezpośrednio do piersi silikonu, tak aby bardziej pasowały one do amerykańskiego ideału kobiecego ciała. Jednak pierwszy silikonowy implant powstał dopiero w 1962 r. Zanim wszczepiono go kobiecie z Ameryki Południowej, która chciała po prostu usunąć tatuaż, poddano go tylko testom na jednym psie. To niewiarygodne, że choć powiększanie piersi przeprowadza się na całym świecie u 5-10 mln kobiet rocznie, do dziś ani implantów, ani procedury chirurgicznej nie poddano odpowiednim długoterminowym, obiektywnym analizom bezpieczeństwa! (Patrz ramka). Wokół implantów piersi zrobiło się głośno przy okazji 2 skandali. Pierwszy miał miejsce pod koniec lat 90. ubiegłego wieku, kiedy to 3 amerykańskich producentów zgodziło się zapłacić 3,7 mld dolarów kobietom, które twierdziły, że zostały poszkodowane w wyniku zastosowania ich implantów. Było to wówczas największe odszkodowanie, jakie kiedykolwiek wynegocjowano w sprawie z powództwa grupowego.
gość
6 lat temu
Silikonowe implanty piersi i rak Tagi: rak piersi, rak, nowotwór, zdrowy styl życia Nowe badania wskazują na to, że zawarty w implantach piersi silikon krąży po całym ciele kobiety. Lynne McTaggart sprawdza, czego jeszcze nie wiemy o powiększaniu biustu. Annalise postanowiła, że nie umrze na próżno. Zanim stwierdzono u niej raka piersi, który ostatecznie doprowadził do jej śmierci, kobieta przez lata cierpiała z powodu bólu i szeregu dziwnych niezdiagnozowanych objawów. Przed śmiercią w 2008 r. 56-letnia Annalise postanowiła ofiarować swoje ciało na rzecz nauk medycznych, aby wyjaśnić, dlaczego doszło u niej do rozwoju choroby. Zespołem patologów, który przeprowadzał sekcję zwłok kobiety, kierowała dr Ruth Kappel, specjalistka w zakresie chirurgii plastycznej i rekonstrukcyjnej ze Zwolle w Holandii. Wyjaśnienie zagadki bólu Annalise udało się znaleźć dzięki zastosowaniu specjalnych narzędzi wykorzystujących mikroskopię świetlną i elektronową oraz badania RTG. 17 lat wcześniej kobiecie wszczepiono implanty piersi, a silikon przemieszał się po jej ciele, docierając nawet do odległych organów: jajników, tarczycy i pęcherza. Krążył też po całym rdzeniu kręgowym. Był obecny właściwie wszędzie, w każdej badanej tkance, i to w wyjątkowo dużych ilościach1.
gość
6 lat temu
luz wagina
...
Następna strona