Mundial w Rosji nie okazał się, niestety, szczęśliwy dla polskiej reprezentacji. Wielu rozżalonych kibiców winą za kompromitującą porażkę z Senegalem i Kolumbią obarcza kapitana narodowej drużyny, Roberta Lewandowskiego. Piłkarz zebrał ostrą krytykę za to, że zamiast trenować, wolał promować się w reklamach, a tuż po gwizdku sędziego, zamiast motywować kolegów, wolał wyżalić się na ucho żonie, czekającej na trybunie. Nie zabrakło także opinii, że Roberta ostatnio znacznie bardziej zajmują liczne biznesy, które prowadzi z Anią niż gra w piłkę.
Po powrocie z Rosji Lewandowski udzielił kilku wywiadów, w których próbował, ze zmiennym szczęściem, odpierać zarzuty, po czym wyjechał z rodziną na wakacje do Grecji.
Podczas gdy Lewandowscy odpoczywali na plaży, przedstawiciele ich firmy HPBA Group ruszyli na podbój chińskiego rynku.
Reprezentanci spółki jeszcze w czerwcu, podczas trwania mundialu, pojawili się na targach w Szanghaju, promując nowy baton energetyczny by Ann, o smaku żurawiny z pomarańczą, z wizerunkiem Roberta na opakowaniu i numerem RL9, który nosi na koszulce.
Czy marka RL9 ma szanse stać się równie rozpoznawalna, co należąca do Cristiano Ronaldo CR7 to się jeszcze okaże.
Przedstawiciele firmy Lewandowskich mają w tym względzie dobre przeczucia.
Owszem, spółka planuje wprowadzenie produktów spożywczych zarówno na rynek chiński jak i inne rynki zagraniczne - potwierdza w rozmowie z Super Expressem Jakub Zajdel z agencji H9PR, reprezentującej Lewandowskich. Obecnie spółka HPBA Group prowadzi rozmowy z potencjalnymi partnerami handlowymi. Planowane wprowadzenie produktu na rynek chiński to III kwartał tego roku. Niestety, produkt nie będzie dostępny w Polsce, gdyż jest przeznaczony na rynki zagraniczne, przede wszystkim europejski, azjatycki, kraje Bliskiego Wschodu.