Zawieszony za brutalny faul Sławek Peszko w kąpielówkach za 1500 złotych popija prosecco na plaży (ZDJĘCIA)
Jakoś nie przejmuje się przymusowymi wakacjami... Tak trzeba żyć?
Sławomir Peszko** w związku ze swoją sympatią do napojów wyskokowych od wielu lat jest bohaterem memów. Określenie "żadnej setki nie zmarnuje" przestało się kojarzyć ze stuprocentową okazją do strzelenia gola, a zaczęło tylko z kieliszkiem. Ostatnio piłkarz skompromitował się na antenie radia Weszło FM, gdzie wprost przyznał, że **właśnie pije wódkę.
Peszko po brutalnym faulu w meczu Lechia Gdańsk-Jagiellonia Białystok, którego dopuścił się na Arvydasie Novikovasie został ukarany karą finansową w wysokości 30 tysięcy złotych oraz zawieszeniem na trzy miesiące. Jak widać na zdjęciach zrobionych przez paparazzi, Sławek nie przejmuje się przymusowymi wakacjami, z których chętnie korzysta.
Zobaczcie zdjęcia:
Wszystko zapowiadało aktywny wypoczynek na świeżym powietrzu. Sławek z kolegami grali w siatkówkę plażową i nic nie wskazywało na to co ma się za chwilę wydarzyć.
Do zabawy dołączyły dzieci, a humory były coraz lepsze.
Sławomir wyglądał na tle wydm, jak urodzony siatkarz.
Niestety, okazało się, że za sprawą świetnego nastroju stoi schłodzone prosecco.
Sławek przez dłuższą chwilę nie rozstawał się z kieliszkiem. Prężył muskuły w kąpielówkach Givenchy za 1500 złotych.
Żona Sławka odpoczywała na leżaku i plotkowała z koleżankami.
Stylowy?