Marcin Gortat należał do tych gwiazdorów, dla których rozgłos nie był najistotniejszym elementem sportowej kariery. Wydaje się jednak, że koszykarz postanowił podgrzać atmosferę wokół swojej osoby i związku z Alicją Bachledą-Curuś.
Wszystko za sprawą posta, w którym Marcin ogłasza, że "Czas zacząć wieczór kawalerski". Sportowiec oczywiście nie odpowiada na pytania, czy chodzi o jego imprezę, ale razem z Alicją skutecznie zwodzą fanów. Piękna aktorka z dziewczęcym wdziękiem skomentowała jego wpis na Twitterze, umieszczając w odpowiedzi trzy słodkie małpki. Gwiazdor nie pozostał jej dłużny i napisał: "I co żeś zrobiła...". Do rozmowy włączył się znajomy pary, który dodał "I skończyło się rumakowanie". Marcin Gortat podsumował całą "dyskusję" zdaniem "Niestety tak. Na każdego przyjdzie czas". Ciekawe, czy miał na myśli siebie...
Para od niedawna publicznie okazuje sobie zainteresowanie. Wcześniej żadne z nich nie chciało komentować plotek o związku, ale wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że coś rzeczywiście wisi w powietrzu. Marcin zmienił klub i miejsce zamieszkania, Alicja zrezygnowała z roli w serialu i wyjechała do Stanów. Para nie raz widziana była razem publicznie: była partnerka Colina Farrella dzielnie towarzyszyła koszykarzowi podczas jego charytatywnej imprezy.
Tajemniczość zawsze podkręca zainteresowanie i wzbudza podejrzenia. Myślicie, że celebryci świadomie wykorzystują ten mechanizm czy może rzeczywiście nie chcą obnosić się ze swoim uczuciem?
Po poście Marcina muszą być przygotowani na kolejne gradobicie pytań. Zwłaszcza, że wśród znanych i bogatych rozhulała się moda na zaręczyny i śluby. W tym wyścigu przoduje Agnieszka Kaczorowska, która postanowiła wziąć ślub po kilku miesiącach znajomości. Tancerka na pewno nie będzie zadowolona, jeśli okaże się, że Alicja Bachleda-Curuś i Marcin Gortat rzeczywiście powiedzą sobie sakramentalne "tak" i przyćmią najważniejszy dzień w jej życiu.
Szykuje się ciekawa batalia o ślub roku 2018. Niecierpliwie czekamy na rozwój wydarzeń.