Trwa ładowanie...
Przejdź na

Mama Agaty Młynarskiej żali się na nią w "Gali": "Jak była chora, to z zupkami codziennie zasuwałam, a po wyjściu ze szpitala nastała cisza"

263
Podziel się:

"Mam w sobie taką żałość, że nie uczestniczę w tym wszystkim" - narzeka Adrianna Godlewska. "Agata mnie w ogóle nie wpuszcza do swojego świata".

Mama Agaty Młynarskiej żali się na nią w "Gali": "Jak była chora, to z zupkami codziennie zasuwałam, a po wyjściu ze szpitala nastała cisza"

Relacje w rodzinie Młynarskich nigdy nie należały do łatwych. Ojciec Agaty, Pauliny i Jana, Wojciech Młynarski był genialnym artystą, lecz jednocześnie bardzo trudnym człowiekiem. Na dodatek cierpiał na chorobę dwubiegunową, która objawiała się ciągłymi zmianami nastroju. Agata i Paulina miały żal do mamy, Adrianny Godlewskiej o to że nie chroniła dzieci w wystarczającym stopniu przed skutkami choroby taty.

Musiałam żyć w domu, w którym nie dało się żyć - wspominała Paulina. Miałam żal do mamy, że nie wysyłała mnie gdzieś do dziadków.

Obwiniała mamę także o to, że gdy Paulina miała zaledwie 14 lat, mama "wepchnęła ją w łapska" Andrzeja Wajdy, który kazał jej biegać nago po planie Kroniki wypadków miłosnych i symulować seks.

Te przeżycia okazały się dla nastolatki taką traumą, że potem cztery razy się rozwodziła. Jej siostra Agata wychodziła za mąż trzy razy. Obie twierdzą, że trudne dzieciństwo położyło się cieniem na ich późniejszym życiu.

Ostatecznie jakoś wyszły na prostą. Agata wychowała dwóch synów i adoptowaną córkę, którą niedawno wydała za mąż, a sama w końcu odnalazła szczęście w małżeństwie z Przemysławem Schmidtem. Wtedy mama zgłosiła się z pretensjami, że córki nie pozwalają jej żyć ich życiem, po tym, jak się dla nich przez całe życie poświęcała.

Mam w sobie taką żałość, że nie uczestniczę w tym wszystkim - narzeka 80-letnia obecnie Adrianna Godlewska w rozmowie z magazynem Gala. Mogę tylko przeczytać na Facebooku czy w Internecie. Agata w ogóle mnie nie wpuszcza do swojego świata. Kiedyś było: "Mamo, możesz przyjechać do chłopców?", "Możesz to, tamto…?". Uważałam, że to jest absolutnie normalne, trzeba pomóc. Jak była taka chora niedawno, to codziennie z zupkami zasuwałam do szpitala. Była pani dietetyczka, jeszcze różne inne panie, ale mamusia w termosiku codziennie zupę zawoziła. Po wyjściu ze szpitala nastała cisza. Jej to już jest niepotrzebne. No trudno…

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(263)
Gość
6 lat temu
Oj, rodzinka potrafi być toksyczna, znam to z autopsji.
Gość
6 lat temu
Relacje rodzinne są zawsze skomplikowane... Nie wolno oceniać tylko na podstawie wypowiedzi jednej ze stron.
Gość
6 lat temu
Kto nie przeżył trudnego dzieciństwa nie powinień ich oceniać.
gość
6 lat temu
nie wiadomo jak to u nich jest, nie wiemy wszystkiego. A Ci wielce pokrzywdzeni zamiast to naprawiać i rozmawiać w zaciszu domu latają z takimi rzeczami do gazet. Dla mnie z matką jest coś nie tak w takim razie.
gość
6 lat temu
Ludzie w tym wieku często przechodzą kryzys bycia niechcianym i odsuniętym na margines, a wobec własnych dzieci robią się bardzo roszczeniowi i chcieliby coś od nich co chwilę, inaczej jest zawodzenie, że 'już ci stara matka niepotrzebna', 'w ogóle się mną nie interesujesz' itd. Starość nie jest fajna, ale niestety każdy ma swoje życie i musi jakoś dzielić czas między bliskich i obowiązki.
Najnowsze komentarze (263)
Gość
5 lata temu
Matka ma na nazwisko Godlewska, to coś jak ta Esmeralda cała. Przypadek?
gość
6 lat temu
Rodzina ,tylko na zdjeciu jest fajna .
gość
6 lat temu
Co za p******a rodzina
gość
6 lat temu
Wwidocznie zasłużyła na takie traktowanie,niech przestanie robić z siebie ofiarę
gość
6 lat temu
Wcześniejszy jej partner wychowywał jej dzieci / z wcześniejszego związku/ bo ona nie miała czasu a potem się na niego wypięła
Gość
6 lat temu
Smutne jest to, że w większości matki są dobre jak wspierają swoje dzieci i świadczą im wszelką pomoc, bez względu na wiek. Życie nie jest bajką i często kobiety zapominają o sobie i poświęcają własną godność, bo dzieci chcą mieć pełną rodzinę, bez względu na cenę. Szkoda, że kiedy dorastają wszystkie pomyje wylewają na matki, bo nie chcą ponosić odpowiedzialności za własne błędne decyzje. Tatusiowie zawsze są cacy, nawet jeśli wcześniej byli wrogami publicznymi nr 1. Nagle są bohaterami, bo maja gdzieś dorosłe dzieci i cieszą się, że nie muszą się o nie martwić. Te, złe i wredne matki zaczynają żyć własnym życiem i wtedy nagle przypominają sobie o nich kochane dzieci i oczekują ponownego pełnego oddania, bo życie się nie ułożyło po ich myśli, a g****a matka weźmie to na własne barki, bo tylko ona jak ten wierny pies znów zapomni o sobie dla dobra ukochanych pociech. I tak kolejne razy,aż padnie.
gość
6 lat temu
madra matka zawsze wie więcej a z czym ona młoda jest mądra tyle rozwodow ? a jej siostra to nawet 4 rozwody? to jest normalne? matka w tym wieku nie ma męza i rówiesników ani rodziny to do kogo ma iść??pomysł na staros w wieku lat 80?? w tym wieku wiele nie mozna FIZYCZNIE ,co ma firme załozyc ,adpoptowac psa i zapylac z nim wokoło domu?może joga a może nowy kochanek?żałuje jej trochę swojego swiata egoistka! mówi o wywożeniu do dziadków! chory ojciec to córka powinna zawnioskowac o rozwod jak jej sie nie podobało ,albo sameju odejśc tak ma ojcu za złe chorobę ,ale z jego sławy korzystała pełnymi garsciami! gdyby wajda jej kazał biegac nago w wieku 14 lat to trafiłby do s ądu,pomyliła chyba lokale!
Zdroja
6 lat temu
Rodzina z tak zwanego wielkiego świata, z ludzkimi problemami i stanami emocjonalnymi. Dzieci cierpią najbardziej z powodu dorosłych. Przykre, ze to rodzic sprawia cierpienie. Smutna to prawda.
Gość
6 lat temu
Wszyscy młynarsscy są siebie warci! Parcie na szkło ze słabiutkim intelektem!!!!
Gość
6 lat temu
Najgłupsze baby jakie widziałam.Egoistki i beztalencie..Wredne typy babsztyle o wrednych obliczach,.Fuj..
Gość
6 lat temu
Toksyczne to są moi teściowej.w kościele krzyżem a w domu k****a
gość
6 lat temu
Trzeba to córkom powiedzieć w cztery oczy a nie żalić się w gazetach. Brudy pierze się w domu a nie przed cała Polską.
Iza
6 lat temu
Nic sie nie dzieje bez przyczyny... Agata ma swoje dzieci, obcemu dziecku dala dom.... a skoro jest problem w relacjach z mama to jest tego powod. Nie oceniajmy bo nie znamy tragedii, ktore mialy miejsce w domu rodzinnym a skoro Agata kest starsza to wiecej doswiadczyla.
Coach
6 lat temu
Coś musi być na rzeczy . Jak potrzebowała pomocy to wiedziała , że na matkę może liczyć . Agata , kiedyś też będziesz mieć te 80 lat .
...
Następna strona