Pamela Anderson od dekad cieszy się statusem "seksbomby", który zapewniła jej niezapomniana rola ratowniczki w wysoko wyciętym, czerwonym kostiumie kąpielowym w serialu Słoneczny Patrol. Obecnie gwiazda ma już 52 lata, ale trzeba przyznać, że nadal prezentuje się bardzo dobrze i całkiem umiejętnie korzysta z dobrodziejstw medycyny estetycznej.
Anderson zdaje sobie sprawę, że jej wygląd kiedyś jednak się zmieni i przygotowuje na to swojego 32-letniego kochanka, francuskiego piłkarza Adila Ramiego. W rozmowie z portalem The Sun Pamela wyznała skromnie, że nie oczekuje, by partner nadal ją kochał, kiedy się zestarzeje. Powiedziała mu:
Pewnego dnia się rozpadnę, wiesz o tym, prawda? Chciałabym, żebyś był na to przygotowany.
Anderson przyznała też szczerze, że liczy się z tym, że piłkarz odkocha się w niej tego dnia. I jak twierdzi, w ogóle jej to nie zdziwi i nie zaboli.
Kochajmy się tak długo, jak będziemy w sobie zakochani. Jeśli kiedykolwiek nadejdzie taki dzień, kiedy spojrzysz na mnie i pomyślisz: fuj!, cóż, zawsze mogę się wtedy przeprowadzić do innego kraju - powiedziała mu.
Co myślicie o takiej postawie?