Andrzej Duda - najbardziej "memiczny" polski prezydent. Oto jego najlepsze miny! (ZDJĘCIA)
Przez trzy lata prezydentury polityk udowodnił, że możliwości jego mimiki są niemal nieograniczone.
W poniedziałek minęły trzy lata odkąd Andrzej Duda złożył przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym i rozpoczął swoją prezydenturę. Początkowo Dudzie nie dawano szans na wygraną z Bronisławem Komorowskim, jednak na finiszu kampanii miał już nad nim wyraźną przewagę. Duda robił wrażenie swoją prezencją i profesjonalnie przygotowanymi przemówieniami, połączonymi z odpowiednią gestykulacją.
Po trzech latach Duda nadal cieszy się dużą sympatią, ale jego prezydentura oceniana jest różnie. Przez długi czas panowało przekonanie, że jest jedynie "marionetką" w rękach Jarosława Kaczyńskiego. Rok temu, gdy zawetował ustawy o sądownictwie, spodziewano się, że wybije się na samodzielność, jednak nic takiego nie nastąpiło. Mimo to prezydent nadal ma duże poparcie, które podtrzymuje jeżdżąc po kraju i spotykając się z wyborcami. Zawsze prezentuje wtedy bogaty arsenał zabawnych min.
Zobaczcie najlepsze z nich:
W niedzielę Duda uczestniczył w mszy świętej na Wawelu. Modlił się i był zadumany, chociaż bogata mimika prezydenta wpędziła go w kłopoty: w pewnym momencie wyglądał, jakby zasnął.
Andrzej oglądał mecz Polski z Senegalem w strefie kibica w Pałacu Prezydenckim. Prezydent bardzo przeżywał każdą minutę spotkania, a ostatecznie porażkę Polaków.
Na finale AgroLigi zorganizowanym w ogrodach Pałacu Prezydenckiego, Andrzej ze smakiem zajadał mięsne frykasy i dawał się żonie karmić z widelca.
Prezydent na obchodach Święta Policji odznaczył najmłodszych medalami Młody Bohater i był tym wyraźnie poruszony.
Twarz prezydenta wyraża więcej niż tysiąc słów...
Niektórzy nazywają prezydenta "człowiekiem-memem", bo niemal do każdej jego miny dałoby się dopasować jakiś zabawny podpis.
Prezydent potrafi mimiką perfekcyjnie wyrazić swój aktualny nastrój.
Początkowo nie dawano mu szans na wygraną z Bronisławem Komorowskim, jednak na finiszu kampanii miał już nad nim wyraźną przewagę.