Dziś najgorętszy dzień w roku. Zobaczcie, co Pudelek najchętniej rozpuściłby w słońcu... (ZDJĘCIA)
Wypełniacze, okładki, telefony... Rekordowe upały to szansa na pozbycie się kilku szowbiznesowych "przedmiotów", na które nie możemy już patrzeć.
Tegoroczny sierpień jest wyjątkowo upalny, a najgorsze ma się wydarzyć w czwartek, który ogłoszono "najgorętszym dniem w roku". W niektórych miastach słupek rtęci pokaże 36 stopni Celsjusza, a upały nie ominą też stolicy - w Warszawie mają być 33 stopnie.
Tak się składa, że największe polskie gwiazdy zdążyły zakończyć już swoje urlopy i wrócić do "ściankowych" obowiązków w Warszawie. Oczywiście nikomu źle nie życzymy i gwiazdom, jak wszystkim, zalecamy nie wychodzić z domu i spożywać co najmniej dwa i pół litra płynów, ale gdyby przypadkiem na chwilę wystawiły się na słońce, im i nam może wyjść to na dobre.
Zobaczcie, co najchętniej pożegnalibyśmy z polskiego show biznesu w sierpniowym żarze:
Ma je w szafie każda szanująca się "influencerka" od Moniki Olejnik do Oliwii Bieniuk. Myślicie, że którakolwiek z nich serio myśli, że są ładne?
Nie jesteśmy do końca pewni, przy pomocy czego detektyw bez licencji tworzy swoją imponującą fruzurę, ale chętnie zobaczylibyśmy, jak wygląda bez niej.
Jak wiadomo kolor biały odbija światło, co mogłoby stworzyć zagrożenia dla życia i zdrowia otoczenia.
No chyba, że już magazynujecie podpałkę na zimę.
Najpewniej nie powstrzymałoby to Krystyny przed wygłaszaniem swoich osobliwych opinii, ale przynajmniej robiłaby to jako osoba prywatna.
Przemiana w polską Kendall Jenner kosztowała Gosię pięc tysięcy złotych, ale czy warto było szaleć tak?
Mamy nadzieję, że promienie słoneczną dotrą też do ciemnego pokoju urzędu, w którym przetrzymywane jest prawo jazdy Justyny. W końcu trzymiesięczna kara dobiega już końca...
Właściwie to celebrytek, którym chcielibyśmy zabrać telefon jest więcej, ale liczymy na to, że Angelika przed zniszczeniem swojego, zdążyłaby nagrać dramatyczną relację z roztapiania.
Edyta Pazura przy trzeciej ciąży odkryła w sobie pasję do blogowania oczywiście w tematyce parentingowej. Jak dotąd zdążyła nas uraczyć opowieściami o przywiązywaniu nocnika do plecaka i porównaniem swoich sutków do posiekanego mielonego mięsa. Może jakieś małe zwarcie na kablu od internetu?
Absolutnie nie wyśmiewamy wypadku Izy i nie wątpimy w to, że orteza jest jej potrzebna. Nie zmienia to faktu, że ze stabilizatora i odsłoniętego ramienia na rozprawach rozwodowych z byłym mężem, Izabela uczyniła symbol swojego uciemiężenia i pretekst utrzymywania się w mediach. Może pora pójść naprzód?
Filip, już wystarczy.
Mimo braku wybitnych osiągnięć w zawodzie, Agnieszka uważa się za lepszą od wszystkich kolegów i koleżanek z branży. Może Aga potrzebuje raz się sparzyć, żeby nabrać pokory?
Zachłyśnięte pięcioma minutami sławy i podreperowanym budżetem, aspirujące celebrytki ochoczo ruszyły do salonów medycyny estetycznej. Jak widać z tej drogi nie ma odwrotu.
Wszystkie celebrytki kochające naturalne futra zachęcamy do pozbycia się ich z szafy w najgorętszy dzień w roku.