Straumatyzowana niezdjedzeniem gorfra w Juracie Doda na kolejne wakacje wybrała kierunek zagraniczny. Urlop upłynął jej głównie na wstawianiu na Instagram zdjęć w wyciętych strojach kąpielowych i pyskówkach z fankami: Doda ripostuje fankę: "JEDNEGO DNIA ŚWIĘCĘ CYCKAMI A DRUGIEGO PRZYKŁADEM".
W piątek Doda ogłosiła koniec wakacji, co oczywiście uczyniła przy pomocy kolejnego zdjęcia w seksownym kostiumie. Jak się później okazało, wokalistka dla pozy ryzykowała życiem - ostrzeżenie o czyhających w krzakach wężach i pająkach zauważyła po fakcie. Ryzyko się opłaciło, bo pod zdjęciem na gwiazdę spłynęły same zachwyty. Jedna z fanek spytała też Dodę o receptę na tak zgrabną sylwetkę - ze smutkiem wspomniała, że ona sama po intensywnych ćwiczeniach wygląda jak bryła geometryczna.
Co ty ćwiczysz kochana, że jesteś taka szczupła jak nimfa? Każdy mięsień od ogóry do dołu mówi nam "hello". Ja ćwiczę crossfit i zaczynam wyglądać jak prostopadłościan - żaliła się internautka.
Sposób Dody okazał się być dosyć prosty:
Właśnie dlatego z ćwiczeniami nie można przesadzać.
Myślicie, że zobaczymy ją kiedyś na obozie u Ann?