Aretha Franklin nie żyje. Wczesne macierzyństwo, nieudane małżeństwa, problemy z alkoholem... "Muzyka była dla niej ucieczką od problemów" (ZDJĘCIA)
Życie prywatne artystki, która pierwsze dziecko urodziła, gdy miała 12 lat, nie zawsze było łatwe. Biografia Arethy Franklin obfituje w wiele pięknych, ale też tragicznych momentów, takich jak śmierć bliskich.
W środę popołudniu dotarła do nas smutna informacja o śmierci legendarnej wokalistki, Arethy Franklin. "Królowa Soulu" odeszła w swoim domu w Detroit w otoczeniu najbliższych. Od lat zmagała się z chorobą nowotworową: Aretha Franklin nie żyje. Zmarła w wieku 76 lat
Niebywały talent Arethy dostrzegł jej ojciec, kaznodzieja i przyjaciel Martina L. Kinga, gdy była jeszcze małą dziewczynką. W późniejszych latach muzyka była dla niej ucieczką od problemów w życiu osobistym: rozstania rodziców, nagłej śmierci mamy, ciąży w nastoletnim wieku czy dwóch nieudanych małżeństw.
W ostatnich latach autorka przeboju Respect, który uznawany jest za jeden z najlepszych utworów wszech czasów, wycofała się z życia publicznego. W 2010 roku zdiagnozowano u niej raka trzustki, choć gwiazda długo trzymała tę informację w tajemnicy. Skłonności do nowotworu były u niej dziedziczne - na raka zmarła także trójka jej rodzeństwa.
Zobaczcie, jak wyglądało życie Arethy Franklin:
Ogromny wpływ na jej twórczość miał ojciec, Clarence LaVaughn "C. L." Franklin, bliski przyjaciel pastora Martina L. Kinga i zaangażowany społecznie kaznodzieja, który miał swój własny program w radiu i prowadził chór gospelowy. Mężczyzna, zachwycony głosem swojej ośmioletniej córki, namówił ją, by zaśpiewała w kościele. "To on pierwszy dostrzegł moje możliwości i, mimo że bardzo się opierałam, nalegał, żebym uczyła się śpiewu. Do dziś jestem mu za to wdzięczna" - wspominała.
Do studia nagraniowego trafiła jako czternastolatka. Tam od razu dostrzeżono, że nastolatka ma talent, jaki nieczęsto się spotyka. "Miała w sobie coś z innego świata, odległego i magicznego, którego nikt z nas nie rozumiał. Pochodziła z dalekiej muzycznej planety, na której dzieci rodzą się z uformowanym w pełni talentem" - mówił jeden z jej znajomych z dzieciństwa.
Jej rodzice rozstali się, gdy miała kilka lat. Artystka mocno to przeżyła. Aretha była bardzo nieśmiałym, wycofanym dzieckiem, blisko związanym z matką. Po zniknięciu matki widziałam, że siostra przez wiele dni wypłakiwała oczy - opowiadała jej siostra Carolyn w książce "Respect. Życie Arethy Franklin".
Gdy miała 10 lat, jej mama zmarła nagle na atak serca. Już wtedy Aretha próbowała sobie radzić z traumą uciekając w muzykę. "Jej ojciec bał się, że Aretha się nie otrząśnie, bo przez wiele tygodni w ogóle się nie odzywała. Zamknęła się w skorupie, z której wyszła dopiero po wielu latach. Pomogła jej oczywiście muzyka. Bez muzyki Aretha nigdy nie wydostałaby się z ukrycia" - dodawała znajoma artystki, Ruth Bowen.
W pierwszą ciążę zaszła, gdy miała 12 lat. Ojciem dziecka był jej kolega ze szkoły, do czego długo nie chciała się przyznać. Dwa lata później na świat przyszedł jej drugi syn. Pomogła jej wtedy babcia, która zajęła się dziećmi, by Aretha mogła kontynuować naukę i zająć się rozpoczynającą się dopiero karierą muzyczną.
Aretha Franklin pierwszy raz za maż wyszła w 1961 roku, gdy miała 19 lat, czemu mocno sprzeciwiał się jej ojciec. Mąż, Theodor White, znęcał się nad nią fizycznie i psychicznie, co doprowadziło do rozwodu osiem lat później. Pierwszemu mężowi urodziła syna Theodora, który również związał swoje życie z muzyką. Występował nawet jako gitarzysta w zespole matki.
Drugi raz za maż wyszła w 1978 roku za aktora Glynna Turmana. Niestety i to małżeństwo rozpadło się po sześciu latach. W 1970 roku Aretha urodziła swoje czwarte dziecko ze związku z menedżerem, Kenem Cunninghamem.
Artystyka nie zdecydowała się później na kolejny ślub, uznała, że mężczyźni nie są warci zaufania. W jednym z wywiadów wyznała rownież, że seks był jednym z jej sposobów na odreagowanie stresu i radzenie sobie z problemami. Gwiazda miewała też przeż to problemy z alkoholem.
Źle znosiła kolejne rodzinne tragedie - w 1979 roku jej ojciec został postrzelony i zapadł w śpiączkę. Franklin przeprowadziła się do Detroit, by móc się nim opiekować, ale mężczyzna zmarł pięć lat później, nie odzyskując już przytomności. Potem obserwowała, jak odchodzi jej rodzeństwo: brat Cecil zmarł na raka płuc, siostra Carolyn na raka piersi, siostra Erma na raka gardła.
Zdruzgotała ją także śmierć Whitney Huston, dla której była "ciocią Ree" i której pomagała w drodze na sam szczyt. Aretha Franklin zaśpiewała na jej pogrzebie.
W 2010 roku trafiła do szpitala i przeszła operację, ale zaprzeczała plotkom, jakoby miała raka trzustki. Od tamtej pory stale jednak pozostawała pod opieką lekarzy i choć powtarzała, że czuje się świetnie, coraz częściej zdarzało się jej odwoływać koncerty.
Aretha Franklin zmarła 16 sierpnia w swoim domu w Detroit w otoczeniu rodziny i przyjaciół.