Kiedy w kwietniu jako pierwsi poinformowaliśmy o nowym związku Honoraty Skarbek z Norbertem Smolińskim, znanym szerszej publiczności jako Smolasty, fani wokalistki nie wierzyli, że ich idolka ma tak słaby gust.
Honorata i Norbert pomimo początkowych zapewnień, że nie zamierzają robić wokół związku medialnego szumu, chętnie chwalą się w sieci swoim uczuciem, pozując do wspólnych, niekiedy niezbyt estetycznych zdjęć.
Smolasty dzięki związkowi z celebrytką przebił się do pierwszej ligi show biznesu, co zaowocowało zaproszeniem do cyklu magazynu Playboy - 13 razy o seksie, gdzie gwiazdy odpowiadają na intymne pytania.
Norbert Smoliński opowiedział w nim między innymi o tym, jak wyglądał jego pierwszy raz:
Szczerze? To było w lasku obok mojego gimnazjum, ale wbrew pozorom, odbyło się w romantycznej atmosferze - przyznał bez cienia żenady.
Smolasty zdradził również, że w przeszłości zdarzało mu się spotykać z kilkoma kobietami na raz:
Kiedyś mi się to zdarzyło, ale takie rzeczy są moralnie kiepskie - zauważa. Lepsze wyjście to nie deklarować, że będzie z tego coś więcej - wtedy nikogo się nie krzywdzi. Albo oczywiście być z jedną osobą i nie szukać wrażeń poza związkiem - przyznaje.
To jednak nie koniec wynurzeń muzyka. Smolasty wyznał, że jego ulubione pozycje w łóżku to takie, które wymagają od kobiety zdolności akrobatycznych.
Myślicie, że Honorata Skarbek robi w łóżku salto?
d="dynacrems-adv-63694" style="width: 100%;">