Aż trudno uwierzyć, że wkrótce minie 16 lat stałej i nierzadko męczącej obecności Dody w show biznesie. Za oficjalny początek jej kariery zwykło się uważać połowę września 2002 roku, gdy ukazał się debiutancki album grupy Virgin, a Polsat wyemitował pierwszy odcinek reality show Bar z jej udziałem.
Rabczewska lata spędzone w show biznesie liczy od czasu, gdy w 1998 roku została przyjęta do Teatru Buffo i występowała w musicalach Metro i Przeżyj to sam. W ten sposób wychodzi jej 20 lat kariery.
Z tej właśnie okazji postanowiła nakłonić swojego męża, Emila Stępnia, do nakręcenia o niej filmu. Inspiracją stał się nowy dokument o życiu i karierze Lady Gagi Five foot two.
Zobacz: Doda ogłasza koniec wakacji wijąc się przy skale. "Z ćwiczenami nie można przesadzać" (FOTO)
Doda jest zdania, że teraz jest na to najlepszy czas, bo nie dość, że obchodzi w tym roku jubileusz dwudziestolecia pracy scenicznej to jeszcze planuje dłuższy odpoczynek od show biznesu. W czasie kiedy jej nie będzie, stęsknieni fani będą mogli na pocieszenie oglądać nakręcony przez Emila film. Poza tym skoro już poślubiła producenta filmowego to niech jej się przynajmniej do czegoś przyda.
Doda uważa, że skoro mąż jest producentem to będzie najlepszą osobą do zrobienia o niej filmu - potwierdza w Fakcie osoba z otoczenia piosenkarki.
Pytanie brzmi: na ile to będzie film o Dodzie, a na ile jej wyobrażenie na temat własnego życia?