Można odnieść wrażenie, że im bardziej Ania Lewandowska dba o swój wizerunek, tym spotyka ją większa krytyka. Internauci zdają sobie sprawę, że na jej Instagramie nie ma miejsca na przypadkowe posty, bo za każdy wpis dostaje 30 tysięcy złotych. Wychodzą więc z założenia, że skoro Ania już zarabia w taki sposób, niech chociaż pokazuje coś wartościowego, a nie słynne śniadanie za 40 złotych.
Niestety, Ania nie zawsze to rozumie i często odpowiada fankom, które ośmielają się ją skrytykować: Dlaczego fanki na każdym kroku krytykują Annę Lewandowską? ANALIZUJEMY
Ostatnio na Intagramie Ani znowu zrobiło się gorąco. Celebrytka pokazała, jak uprawia jogging, pchając przed sobą wózek. W sumie nic w tym dziwnego, bo to tak popularna odmiana biegania jak jogging z psem, ale i tak post zwrócił uwagę jednej z internautek. Kobieta w emocjonalnym komentarzu zwróciła uwagę, że to "lekka przesada" i "gwiazdorzenie".
Biegać z dzieckiem w wózku chyba lekka przesada... co zrobią ludzie dla rozgłosu i mówią, że pieniądze nie zmieniają ludzi, a Pani Ania jest doskonałym przykładem - wybiła się dzięki mężowi i gwiazdorzy - napisała.
Trudno uznać taki komentarz za uzasadnioną krytykę. Być może kobiecie chodziło jej o promowanie się za pomocą dziecka? Tak czy siak, Lewandowska zauważyła komentarz i postanowiła na niego odpowiedzieć.
Pozdrawiam bardzo serdecznie Panią, która oceniła, że bieganie z wózkiem to gwiazdorzenie:) cieszę się, że mamy tyle gwiazd w Polsce. Prawda mamuśki? Pozdrawiam wszystkie biegające mamy - napisała.
Myślicie, że tym razem to była uzasadniona krytyka?