Melania Trump budzi ogromne emocje, choć zdaje się robić wszystko, by pozostawać w cieniu swojego nieprzewidywalnego męża. Niestety, podobnie jak w przypadku Agaty Dudy, milczenie 48-latki sprawia, że dziennikarze i obserwatorzy skrupulatnie analizują wszystkie inne aspekty jej wizerunku, jak strój i gesty.
Dochodzi nawet do tego, że w mediach - całkiem na poważnie - pojawiają się głosy o tym, że Donald Trump często korzysta z usług... sobowtórki swojej żony, którą zabiera w oficjalne podróże:
Ostatnio państwo Trump robią jednak wiele, by wyjść na oczach świata na szczęśliwą, zgraną rodzinę. Niechętnie nastawiony do emigrantów prezydent wykazał się nawet niedawno niebywałą łaskawością i dał rodzicom żony, Viktorowi i Amalji Knavs, amerykańskie obywatelstwa.
Ostatni weekend Trumpowie spędzili wraz z synem, Barronem i teściami prezydenta w luksusowym kompleksie golfowym, który należy do Donalda.
Na powrót do Waszyngtonu Melania wybrała wygodną, lecz mało zobowiązującą kreację: do białych spodni dobrała obcisły, zielony golf, który podkreślił jej obfity biust. Twarz Pierwsza Dama USA tradycyjnie zasłoniła zaś wielkimi okularami.
Podoba się Wam Melania w takim wydaniu?