Podczas płomiennego przemówienia ze sceny wzruszyła ukochanego. Dziwicie mu się?
Teogorczna gala MTV VMA może i nie obfitowała w pierwszoligowe gwiazdy, ale i tak pojawiło się wiele artystów z pierwszych stron gazet. Na czerwonym dywanie pozowali m.in. zespół Aerosmith, a także Madonna, Nicki Minaj czy Jennifer Lopez. Ta ostatnia to prawdziwy fenomen - wokalistka utrzymuje się w mainstreamie od lat i nie ma sobie równych, także w kwestii wyglądu.
J. Lo królowała w Nowym Jorku. Podczas swojego przemówienia dziękowała m.in. ukochanemu, któremu na widok Jennifer popłynęły łzy. Lopez otrzymała najważniejszą nagrodę gali, czyli Vanguard Award za całokształt twórczości.
49-letnia Jen w świetnej formie dała kilkunastuminutowy występ, w trakcie którego zaśpiewała swoje największe przeboje.
Zobaczcie, jak wyglądała. Potwierdziła, że nadal jest jedną z największych gwiazd światowej muzyki pop?