Trwa ładowanie...
Przejdź na

Przyjaciel biznesmenów, lew salonowy, syn ciągle nieobecnego ojca - kim był Leszek Miller junior?

145
Podziel się:

Zmarły w poniedziałek syn byłego premiera był tajemniczą postacią, związaną z elitą polskiego biznesu.

Przyjaciel biznesmenów, lew salonowy, syn ciągle nieobecnego ojca - kim był Leszek Miller junior?

W poniedziałek media obiegła wiadomość o niespodziewanej śmierci Leszka Millera juniora, syna byłego premiera Leszka Millera. Informację potwierdziła na Instagramie jego córka Monika, która zapowiedziała jednocześnie, że na jakiś czas znika z mediów społecznościowych.

Miller junior był dość tajemniczą postacią. Co jakiś czas do mediów trafiały informacje o jego kontaktach z elitą polskiego biznesu. Jak podaje Dziennik.pl, w czasie gdy SLD było u władzy, młody Miller kolegował się z najbogatszymi przedsiębiorcami, takimi jak Jerzy Starak czy Jan Kulczyk. Brylował towarzysko i był częstym gościem rautów, na których "otaczał go wianuszek ludzi biznesu, uważnie wsłuchujących się w jego słowa". Ponoć młody Leszek czuł się tam "jak ryba w wodzie" i chętnie podkreślał pozycję swojego ojca. Junior tłumaczył się z obecności na tych imprezach mówiąc, że "były jedyną okazją do rozmowy z ciągle zajętym ojcem".

Być może Miller senior próbował wynagrodzić juniorowi częstą nieobecność, ułatwiając mu dostęp do świata wielkiego biznesu, który przeplatał się ze światem polityki. Junior uczestniczył np. w wyjeździe sylwestrowym elity SLD do Zakopanego, którego przebieg był tak tajny, że z Warszawy przywieziono nawet swoich zaufanych kelnerów.

Działania zawodowe Millera juniora, absolwenta warszawskiej SGH, od początku były związane z ludźmi, należącymi do kręgu znajomych Leszka seniora. Przygodę z biznesem junior zaczynał od zatrudnienia się w firmie Fly and Drive, należącej do rajdowca Sobiesława Zasady, który był kolegą jego ojca. Pracę w spółce Zasady załatwił mu Andrzej Pęczak, dziś podejrzany o branie łapówek od Marka Dochnala. Firma wkrótce zbankrutowała, a Miller znalazł kolejną pracę - tym razem w kombinacie miedziowym KGHM w Lubinie, należącym do Skarbu Państwa.

Miller junior wchodził też w interesy z innym przyjacielem ojca, Robertem M., który został zatrzymany przez CBA z powodu podejrzeń o oszustwa na kwotę 400 milionów złotych. Dziennik pisze także o znajomości Milera juniora z byłym prezesem PZU Życie, Grzegorzem Wieczerzakiem, który ponoć "szukał poparcia w SLD". Potem siedział w areszcie w związku z podejrzeniami o malwersacje w PZU Życie. Junior próbował wtedy u ojca załatwić mu przepustkę na pogrzeb matki.

W 2001 roku pojawiły się plotki, że prawica będzie chciała doprowadzić do aresztowania juniora. Wówczas Leszek senior wysłał syna na stypendium do USA. Po powrocie, gdy Miller był już premierem, pozycja juniora także znacząco wzrosła. Najwięksi przedsiębiorcy zabiegali o znajomość z nim. Nie cieszył się za to sympatią Urbanów, u których także bywał na zakrapianych przyjęciach. Ponoć żona Jerzego, Małgorzata Daniszewska "skreśliła go z listy mile widzianych gości po tym, jak miał się niewłaściwie zachować wobec jej córki".

Dziennik zwraca też uwagę, że pomimo szerokich kontaktów z najbogatszymi Polakami, sytuacja finansowa Millera juniora była niejasna. Wraz z żoną i córką mieszkał na 61 metrach w "zwykłym bloku", choć jeździł świetnym autem, a Monika uczyła się w jednej z najdroższych warszawskich szkół.

Miller senior w wywiadach zawsze bronił syna, mówiąc że ten "wyrósł na porządnego człowieka". Zarzucał sobie jednak, że "nie poświęcił mu tyle czasu, ile powinien".

Czujesz, że jesteś w sytuacji bez wyjścia, masz myśli samobójcze, przeżywasz kryzys? Nie jesteś sam - zgłoś się po pomoc. Jeśli chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ. W sytuacji zagrożenia życia dzwoń pod numer 112 albo jedź na izbę przyjęć najbliższego szpitala psychiatrycznego.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(145)
Przesada
6 lat temu
Wysmarowaliscie na szybko marny “artykul” o osobie, o ktorej malo kto slyszal, aby tylko miec kase z odslon. Slabe to bardzo. Normalnie jak hieny cmentarne. Dajcie rodzinie spokojnie przezyc zalobe.
ewask
6 lat temu
Bardzo mi żal rodziców- stracić dziecko to niewyobrażalna trauma.
Gość
6 lat temu
Coś dziwna ta nagła śmierć.
gość
6 lat temu
Wszystko osiągnął dzięki znajomościom ojca...i jak w tym kraju mają żyć ludzie którzy nie mają bogatych i wpływowych rodziców i znajomych...
Gość
6 lat temu
Ludzie tatułujący sie jak Monika Miller maja zaburzenia osobowości, cheć zwrócenia na siebe uwagi w skrajny sposób.
Najnowsze komentarze (145)
k
6 lat temu
podoba mi sie ta zupelnie koncowa informacja wspierajaca osoby z problemem.
gość
6 lat temu
karma wraca
gość
6 lat temu
wstyd laać swój jad wobec tak wielkiej tragedji rodziców co z was zabydlaki i katolicy
Gość
6 lat temu
Sądząc po ludziach jakimi się otaczał musiał być pośrednikiem pomiędzy przekupną władzą a polskimi biznesmenami którzy wiedzą ze prawie wszytsko da się w naszym kraju kupić. A pieniążki pewnie są zachowane żeby córka nie musiała się już nigdy bać o swój byt ;)
gość
6 lat temu
A ja uwazam, ze osoby ktore pisza te wiadomosci, jesli beda niepotwierdzone powinne byc ukarane.W koncu odszedl Czlowiek, w jaki sposob i jakim byl Jego Ojciec - ludzie opamietac sie. Jestescie gorsi niz hieny cmentarne.
Gość
6 lat temu
Kto nie ma znajomości jest całe życie wyrobnikiem
gość
6 lat temu
nie wierzę w samobójstwo, za dużo powiązań z biznesem.
gość
6 lat temu
pamietamy co Kazik spiewa o Millerze
Gość
6 lat temu
Kondolencje dla rodziny zmarlego
gość
6 lat temu
z****ł szatański p****t! bardzo dobrze!
gość
6 lat temu
z****ł szatański p****t i dobrze, jeszcze dużo pomiotu zostało ale też skończy podobnie.
Gość
6 lat temu
Prawda jest taka że gdyby nie jego ojciec to byłby nikim
gość
6 lat temu
weekendowy samobójca powraca...... stare kiejkuty straszą starą gwardię rodem z pzpr...... ciekawe co na to red. St. Michalkiewicz...??????? aż nie mogę się doczekać jego komentarza nt tej dziwnej śmierci...
Kkkzb
6 lat temu
Leszek senior piwinien zagrac Egona Olsena
...
Następna strona