Biust Górniak i dziwny zestaw gości promują "Dywizjon 303" (ZDJĘCIA)
Uwaga: to ten film bez Dorocińskiego.
Od kilkunastu miesięcy producenci filmowi próbowali zrealizować obraz o bohaterskich lotnikach z Dywizjonu 303, ale ciągle napotykali jakieś przeszkody. W końcu się udało i to nawet z nawiązką: tej jesieni w kinach możemy oglądać aż dwie fabuły o Dywizjonie, z których jeden jest reklamowany sprytnym ostrzeżeniem, żeby "nie pomylić filmu".
Niestety, nie da się nie pomylić i nie zauważyć filmu, bo producent zamiast na realizację, wyłożył pieniądze na jego promocję. Piosenkę do Dywizjonu 303 śpiewa Edyta Górniak, która pojawiła się na poniedziałkowej premierze w czerwonej sukni z głębokim dekoltem oraz dziwnym zestawem gości.
Na premierze, oprócz aktorów występujących w filmie, pojawili się między innymi Julia Wieniawa, Joanna Majstrak, Władysław Kozakiewicz i Misiek Koterski.
Zobaczcie, jak to wyglądało.
Przypominamy: Nie pomylcie filmu. To ten bez Dorocińskiego.
Główną gwiazdą premiery była Edyta Górniak, która śpiewa piosenkę promującą film.
Diwa pozowała w czerwonej sukni z głębokim wycięciem odsłaniającym stanik. Ładnie?
Edyta najwidoczniej chciała wypaść stosownie do tematyki filmu. Nie jesteśmy jednak pewni, czy kobiety przed wojną aż tak odsłaniały piersi...
Przed serią zdjęć o wygląd Edzi zadbała makijażystka.
Julka otworzyła dziwny zestaw gości, którzy pojawili się na premierze, chociaż nie mają z nim nic wspólnego.
Jedną z takich osób była Joanna Majstrak, strasząca plastikową twarzą.
Okazało się, że może być gorzej, bo na ściankę trafiła też Anna Prus.
Chłopak Julii Wieniawy tym razem pozował w pojedynkę, oddając pierwszeństwo dziewczynie.
Przypominamy: nie pomylcie filmu.