Trwa ładowanie...
Przejdź na

Ścibakówna narzeka na reżyserów i brak propozycji: "Każdy ma swoją aktorską stajnię. Robią PRZAŚNE FILMY"

143
Podziel się:

Żona Jana Englerta żali się, że nie należy do żadnej sitwy i dlatego nie gra w filmach. "Nigdy nie załapałam się do "stajni"".

Ścibakówna narzeka na reżyserów i brak propozycji: "Każdy ma swoją aktorską stajnię. Robią PRZAŚNE FILMY"

Beata Ścibakówka robi, co może, by ludzie nie traktowali jej tylko jako żony wybitnego aktora. Była tak zdeterminowana, że 10 lat temu poszła nawet do programu Gwiazdy tańczą na lodzie, gdzie zajęła czwarte miejsce. Nie przełożyło się to jednak na ilość propozycji zawodowych. Życie zawodowe Ścibakówny nadal toczy się w cieniu kariery jej męża, Jana Englerta.

Beata na co dzień grywa w Teatrze Narodowym, któremu szefuje Englert, a jeśli już pojawia się przed kamerą, to tylko w produkcjach telewizyjnych.

Od lat nie zagrała w prawdziwym filmie i widać, że to jej doskwiera, bo ostatnio znalazła nawet wygodne wytłumaczenie. Zdaniem Ścibakówny, reżyserzy tworzą wokół siebie sitwy czy innymi słowy kółka wzajemnej adoracji i nie chcą pracować z nikim spoza swojego zaufanego grona.

Żałuję, że nie gram w filmach. Myślę, że chodzi tu o to, że reżyserzy mają swoje aktorskie stajnie, a ja nigdy się do takiej nie załapałam - wyjaśnia w Fakcie Beata.

Rzeczywiście, niektórzy reżyserzy mają swoich ulubionych aktorów. Trudno wyobrazić sobie film Patryka Vegi bez Tomasza Oświecińskiego, Olgi Bołądż czy Piotra Stramowskiego. Raczej nie zdarza się, by Małgorzata Szumowska nie obsadziła w filmie swojego męża, Mateusza Kościukiewicza. Albo żeby Wojciech Smarzowski nakręcił film bez Arkadiusza Jakubika, Roberta Więckiewicza czy Jacka Braciaka.

Większość aktorów, w tym mąż Beaty, nie należy jednak do żadnej "stajni", a mimo to nie narzeka na brak propozycji.

Na szczęście Ścibakówna to sobie też już wytłumaczyła. Twierdzi, że polskie kino zeszło na psy i jest już poniżej jej aktorskiego poziomu.

Chciałabym grać, ale w Polsce robi się dużo przaśnych filmów, do których ja może nie pasuję - wyjaśnia.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(143)
Gość
6 lat temu
Gra u męża w teatrze więc jednak się gdzieś zalapala
gość
6 lat temu
Jak to nie należy do żadnej sitwy,a czy przypadkiem jej mąż nie zatrudnił ją w swoim teatrze? To na pewno nie po znajomości. Smiech na sali
Gość
6 lat temu
Ale to w sumie normalne, że ludzie wola pracować z osobami które lubią i którym ufają...
gość
6 lat temu
Inteligentna i fajna aktorka. Nie to co aktorzyny u Vegi.
gość
6 lat temu
Tak jak w teatrze jej màż na swojà stajnie
Najnowsze komentarze (143)
Gość
6 lat temu
Żenująca od początku do końca. Po pierwsze „ścibakówna”?!? Tak się mówi o pannie. A to stara r*****a przy starym fagasie, do tego kradzionym prosto od żony. Ona, jej fagas i jej brzydula beztalencie córka to nie sitwa?? Córka z uwagi na urodę i talent gra w serialu? A „ścibakówna” nie po znajomości ma etat u męża w teatrze??? Żenada i hipokryzja. Gdyby jeszcze talentu trochę było, możnaby przyknąć oko na ten nepotyzm. Kecz tu ni za grosz.
gość
6 lat temu
Scibakówna gdyby nie Englert w ogóle by nie istniała !!!! , tak samo jak ich córka.
gość
6 lat temu
Jak kobyłą taka stajnia.
Gość
6 lat temu
Moze nie potrzeba aktorek z martwa od botoksu twarza?
gość
6 lat temu
Nie lubię jej , a aktora z niej marna więc brak propozycji.Ani ładna , ani seksowna takie byle co.
Bozena
6 lat temu
Nie rozumiem dlaczego ta panią, mężatkę od lat - wciąż w mediach nazywają Scibakowna(!) Jeżeli juz - to Beata Scibak. Ktoś moze to wytłumaczyć?
przyrostek ó...
6 lat temu
ona nie jest Scibakówna...ona jest Scibakowa. czyli od nazwiska meza zona ma koncowke owa...a.Scibakówna to jej corka...koncowka ówna jest dla corki dodawana do męskiej formy nazwiska tworzy formę nazwiska córki
gość
6 lat temu
Skoro polskie kino zeszło na psy to może popróbuje w Hollywood-tam czekają na takie zdolne aktorki-przyjmą bez castingu
gość
6 lat temu
Colten Englert w niejwidzial,ona ladna nigdy nie byla a teraz to masakra
gość
6 lat temu
Po co I’m stara baba,chca mlodych I ladnych
Gość
6 lat temu
Ok biedna zona dyrektora
Gość
6 lat temu
Stara lafirynda zrobiła karierę za sprawą czterech liter i teraz wymaga aby zagrać w filmach .trzeba być aktorką,a nie wycieruchem.
Gość
6 lat temu
Ona ma rację
szyderca
6 lat temu
a moglaby grac w horrorach i to bez charakteryzacji,zawsze to taniej by bylo,karma powraca,bylo nie zabierac durnego englerta dzieciom.on tez g***o wart,facet bez honoru i bez jaj.
...
Następna strona