Ostatnich kilka lat to dla działaczy na rzecz ochrony praw zwierząt ważny czas. Zdaje się, że świadomość dotycząca żywych stworzeń poszerzyła się, a wśród celebrytek "modne" stało się stawanie po stronie zwierząt:
Najwyraźniej trend na bycie przyjacielem zwierząt nie dotarł do Pałacu Buckingham. Ostatnio William wraz z Kate wybrali się na polowanie, a towarzyszyli im królowa Elżbieta oraz George. 5-latek był obecny podczas strzelania do kuropatw i choć przyglądał się z daleka, swoje oburzenie wyraziła PETA krytykując rojalsów za narażanie dziecka na traumę.
Dziecko zostało zmuszone przez rodziców do bycia świadkiem zabójstwa niewinnego zwierzęcia. To może znieczulić na cierpienie zwierząt i potencjalnie szkodzi to jego psychice. Żeby mógł wyrosnąć na odpowiedzialnego i współczującego obywatela, rodzice powinni nauczyć go szacunku do wszystkich żywych istot - twierdzą przedstawiciele organizacji.
Czy rodzina królewska będzie w stanie zrezygnować z tradycji na rzecz dobra zwierząt?
Kate, William, George, Charlotte & Louis are spending this weekend at Balmoral with HM. George was taken to his first grouse shoot on Friday by Kate, with the Queen, Charles, Edward, Sophie, Louise & James, Anne, Zara & Mike Tindall joining for lunch.Quite the family fun!(2017📷) pic.twitter.com/I8cj1OGCB6