Trwa ładowanie...
Przejdź na

Kinga Rusin porównała Dominikę Gwit do... Danuty Rinn. "Ja jestem sobą. Na scenie JESTEM BOGINIĄ SEKSU!"

297
Podziel się:

Dominika udzieliła nowego wywiadu, w którym znowu zapewniła, że jest szczęśliwa. "Nie interesuje mnie zdanie innych".

Kinga Rusin porównała Dominikę Gwit do... Danuty Rinn. "Ja jestem sobą. Na scenie JESTEM BOGINIĄ SEKSU!"

Odkąd Dominika Gwit wyszła za mąż za Wojciecha Dunaszewskiego, nie ustaje w propagandzie sukcesu i zapewnianiu w tym, jak bardzo jest szczęśliwa ze swoją otyłością. Państwo Dunaszewscy postarali się nawet o wspólną okładkę, a wywiadzie nie zabrakło oczywiście słów o szczęściu mimo przeciwności losu: Dominika Gwit z nowym mężem już opowiadają o swojej miłości w "Gali". "Przy Wojtku czuję się seksowną, atrakcyjną kobietą"

Dominika gościła w niedzielę w Dzień Dobry TVN, gdzie opowiadała, a jakże, o walce z hejtem i życiu wbrew negatywnym opiniom innych. Zaczęła od standardowej litanii, że jest "przeszczęśliwa i pragnie wykrzyczeć to całemu światu".

Kinga Rusin postanowiła wzbogacić rozmowę i pochwalić się, że jej ciocią i matką chrzestną była Danuta Rinn, artystka estradowa i autorka przeboju Kto ma tyle wdzięku, co ja. Dziennikarka stwierdziła, że otyłość była dla Rinn olbrzymim kompleksem, o czym nie mówiła. Kinga Rusin porównała dyskretnie Dominikę do Danuty Rinn i zapytała, czy ta też chce przekuć swoją wadę w zaletę:

Ja jestem sobą. Przeszłam wiele etapów. Zdrowie jest najważniejsze, ale kocham siebie - odpowiedziała Gwit. Idę przez życie z podniesioną głową, zdobywam sukcesy, mnie nie interesuje zdanie innych osób na temat mojego wyglądu.

Aktorka stwierdziła, że czuje się świetnie dzięki mężowi, który jest sportowcem i kiedy biega, ona stara się jeździć rowerem.

Dbam o siebie, ale czy to oznacza, że mam się wycofać z życia publicznego? - zapytała retorycznie. To jest chore! Staję na scenie i mówię, że jestem boginią seksu.

Przypomnijmy, że nie wszyscy są tak entuzjastycznie nastawieni do nadwagi Dominiki jak ona: Modelka plus size krytykuje Gwit: "Mam wrażenie, że jej waga wzrasta. Była zagubiona"

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(297)
gość
6 lat temu
Dominika jest spoko dziewczyna ale wszyscy wiemy,ze jej maz jest feedersem
gość
6 lat temu
gruba jak jasny gwit
Gość
6 lat temu
Co chcą osiągnąć zapraszając tą Panią na wywiady?
Gość
6 lat temu
Oglądałam wywiad. Dziewczyna ledwo mieściła się w fotelu.
Gość
6 lat temu
Ona jest jeszcze grubsza niż przedtem... ledwo się w tym fotelu zmiesciła.
Najnowsze komentarze (297)
Koronkaaa
6 lat temu
Ludzie zamiast wyzywac ją od grubasow to popatrzcie lepiej czy macie czyste okna czy lampy sa umyte czy pod lozkiem niema kurzu. Szkoda czasu na wchodzenie w kogos kto was denerwuje. P.Dominika jak widac jest szczesliwa i problemu z wami niema.za to wy macie sami z soba.
Gość
6 lat temu
Nie trawie tego faceta faceta Kingi rusin a twierdzą że ona jest kobietą
Gość
6 lat temu
Niech kinia tranzystor się porówna do swoich kumpli tranzystorów
Gość
6 lat temu
Niech kinia tranzystor się porówna do swoich kumpli tranzystorów
gość
6 lat temu
Otylosc nalezy leczyc.
gość
6 lat temu
Pani Dominiko, wszystko super, tylko jak podda sie Pani operacji zmniejszenia zoladka to wtedy poczuje sie Pani megasuper!
gość
6 lat temu
Do jakiego upodlenia sie sa zdolne niektore baby za namiastke " milosci" odpsychicznie chorego faceta...
Gość
6 lat temu
Pani Dominiczka to sypatyczna w odbiorze osoba. Lecz porównywanie jej do jedynej w swoim rodzaju artystki p. Rinn to spore nadużycie.
Gość
6 lat temu
Rinn byla szczuplejsza i była kimś a tu tylko grubość
Gość
6 lat temu
Nie porównujcie Gwit do Rinn , to zupelnie co innego
gość
6 lat temu
Zdrowie jest dla niej najaważniejsze? - to widać gołym okiem. Na pewno to jak wygląda nie przekłada się wcale na pogorszenie jest stanu zdrowia.
gość
6 lat temu
o matkooooo!
Gość
6 lat temu
Powinna usiąść na kanapie a nie wciskać się w fotel...
Andrzej
6 lat temu
Kinga zaprosiła Dominikę . Po co ? Rozmowa miŁa być o szczęściu młodej mężatki. Nie o tuszy gościa. Ktoś powinien zaprosić p. Kingę i zapltać jak jej się żyje będąc tak wychudzoną ze zmarszczoną twarzą. Tusza i uroda to rzecz gustu p.Kingo.
...
Następna strona