Dominika Gwit, chociaż ma na koncie jedynie trzy niewielkie role w filmie i dwóch serialach, sprawia wrażenie, jakby w show biznesie była od zawsze. Mimo że ostatni raz na planie serialu była trzy lata temu, nadal dumnie nazywa sama siebie aktorką. Jednak nie jest znana z osiągnięć artystycznych tylko schudnięcia 50 kilogramów w rok i odzyskania ich, na oko z nadwyżką, w jeszcze krótszym czasie.
Dominika szybko zrozumiała, że otyłość wzbudza więcej zainteresowania niż odchudzanie, a efekt jo jo, który dopadł ją, gdy „"rozjechała się po zakończeniu diety" jest najlepszym, co jej się przytrafiło w karierze.
Zrezygnowała więc z napomykania o tym, że warto byłoby rzucić parę kilo "dla zdrowia" i postanowiła trzymać się większego rozmiaru. W przekonaniu, że jednak nie warto chudnąć utrzymuje ją nie tylko światek show biznesu lecz także świeżo poślubiony mąż, Wojciech Dunaszewski, który zawalczył o swoje zdrowie i zrzucił 50 kilogramów, ale Dominika podoba mu się w wersji pulchniejszej, więc wolałby, by taka została.
Gwit docenili już producenci Tańca z gwiazdami, którzy ze względu na kontrowersje jakie wzbudza jej sylwetka, zaangażowali ją do dwudziestej edycji programu. Ostatnio zaś zwrócili na nią uwagę producenci programu Agent.Gwiazdy i zaproponowali udział w czwartym sezonie, którego emisja jest zaplanowana na wiosnę przyszłego roku.
Dominika weźmie udział w najnowszej edycji programu "Agent.Gwiazdy" - potwierdza w Super Expressie osoba z produkcji programu. Wobec niej nie można pozostać obojętnym. *Ludzie będą chcieli zobaczyć, jak poradzi sobie w trudnych, ekstremalnych sytuacjach. *