Na początku lutego Maciej Rybus niespodziewanie pochwalił się zaręczynami z piękną Rosjanką. Wcześniej były zawodnik Legii długo był związany z modelką Natalią Czubaj, ale ona nie doczekała się pierścionka. Po transferze do klubu Lokomotiw Moskwa Rybus szybko poznał nową dziewczynę w restauracji obok hotelu, w którym mieszkał w trakcie zgrupowania.
Ich znajomość rozwinęła się błyskawicznie, a Rybus bardzo szybko postanowił się jej oświadczyć. Odkąd Lana powiedziała "da" minęły niespełna dwa miesiące, a para była już po ślubie. Pobrali się w Rosji, a panna młoda poszła do ołtarza w tradycyjnym, rosyjskim stroju.
Natychmiast pojawiły się spekulacje, że pośpiech z zaręczynami i ślubem nie jest spowodowany tylko gorącym uczuciem, jakim Rybus obdarzył Rosjankę, ale tym, że kobieta spodziewa się dziecka. Sama Lana nie chciała komentować tych doniesień, a gdy pod jej postami na Instagramie pojawiały się takie sugestie w komentarzach, od razu je kasowała. Czas pokazał jednak, że nasze informacje były prawdziwe.
Od jakiegoś czasu żona piłkarza nie tylko już nie ukrywa ciąży, ale też zaczęła się nią chwalić. Na fotografiach pozuje dumnie eksponując coraz większy brzuszek.
Błogosławiony stan nie jest dla Lany wymówką do tego, żeby zrezygnować z dbania o idealny wygląd i styl. Ostatnio wrzuciła zdjęcie w stylizacji z elegancką, kremową koszulą i czarnymi spodniami. Podpisała je słowem "mama". Internauci nie szczędzili jej komplementów.
"Lana, jesteś najpiękniejszą kobietą na świecie", "Piękna", "Kiedy rodzisz?" - pisali.
Plotki głoszą, że Lana urodzi bliźniaki. Ciąża jej służy?