Czułości Czarka i Poli Lisów na obiedzie z ojcem Tomaszem (ZDJĘCIA)
Tęskniliście?
Czarek Lis* do polskiego szow biznesu wdarł się nagle i niespodziewanie, gdy na nagrania Dzień Dobry TVN zaczęła go zabierać Kinga Rusin. Uroczy piesek rasy pomeranian to oczko w głowie dziennikarki, a gwiazda wybacza mu każdą, nawet największą niefrasobliwość: *Czarek Lis zrobił kupę pod TVN-em (ZDJĘCIA).
W ostatnich tygodniach Czarek miał przerwę od sesji paparazzi - Rusin nie pojawiała się w wakacyjnych wydaniach porannego programu TVN-u. Czworonóg zaliczył wielki powrót na salony, tym razem w towarzystwie swojej właścicielki Poli i jej taty Tomasza. Rodzina wybrala się niedawno do popularnej wśród celebrytów restauracji w Warszawie.
Czarek tego dnia był w wyjątkowo dobrym nastroju. W lokalu Pola wzięła go na kolana, a ten odwdzięczył się liżąć ją po dłoni.
Uroczo?
Tomasz Lis zabrał córkę na obiad do modnej warszawskiej restauracji.
Dziennikarzowi i Poli towarzyszył pies Czarek. Mimo że pomeranian najczęściej pokazuje się z u boku Rusin, to jej córka jest jego główną opiekunką.
Pola niedawno była na wakacjach we Włoszech. Widać opaleniznę?
Widać, że Czarek bardzo tęsknił za swoją panią.
Podopieczny okazywał Poli sporo czułości.
W restauracji Czarek siedział na kolanach Poli.