Doda przez lata kreowała się na szaloną, niezbyt rozgarniętą dziewczynę, która skupia się na doczepianych włosach, sztucznych paznokciach oraz swoich kolejnych miłościach. Czas pokazał, że w dużym stopniu była to kreacja, która najwyraźniej osiągnęła swój cel: Dorota budziła skrajne emocje i mówili o niej wszyscy.
Z czasem Doda zdała się nieco dojrzeć, co najwyraźniej spowodowało także zmianę jej wizerunku. 10 lat temu nikt nie pomyślałby, że będzie grała w teatrze (choć przecież zaczynała w warszawskim Buffo), produkowała filmy oraz wyrażała opinie w tematach innych niż penis chłopaka. Na szczęście wciąż zachowała swój cięty dowcip, zwłaszcza w kierunku obecnej żony swojego byłego męża.
W czwartek Rabczewska-Stępień podzieliła się na swoim Instagramie kolejnym postem, który chyba możemy rozpatrywać w kategoriach manifestu. Artystka pokazała się w o wiele ciemniejszych włosach, niż te, do których przywykliśmy. Zdjęciu towarzyszyła oczywiście przemowa.
Jak wiecie od zawsze jestem fanką zdrowego odżywiania i snu.Od kilku lat NIE MALUJE SIĘ NA CO DZIEŃ W OGÓLE. Moja cera totalnie odżyła i gdyby nie moja praca ,wyrzuciłabym z domu wszystko co nie pozwala jej oddychać.Koncerty ,eventy ,sesje zdjęciowe rządzą się jednak swoimi prawami. jakiś czas temu postanowiłam też wrócić do swojego naturalnego blondu i nie męczyć włosów chemią - napisała Doda.
Porównajcie jej zdjęcia i zdecydujcie sami w naszej poniższej sondzie, w jakim wydaniu ją wolicie.
[#sonda|id=46|title=Doda%20w%20ciemnych%20czy%20w%20jasnych%20w%C5%82osach?#]