Trwa ładowanie...
Przejdź na

Ewa Bukowska oskarża byłego męża: "Zbudował mi klatkę, ZARZUCIŁ SIEĆ!"

281
Podziel się:

Aktorka twierdzi, że jej małżeństwo z Markiem było toksyczne i że mąż ją ograniczał.

Ewa Bukowska oskarża byłego męża: "Zbudował mi klatkę, ZARZUCIŁ SIEĆ!"

W maju tego roku wyszło na jaw, że Ewa i Marek Bukowscy nazywani "najgorętszym małżeństwem show biznesu" oraz... "polską Angeliną i młodszym Clooneyem", rozwiedli się po 20 latach bycia razem. Kryzys pomiędzy nimi narastał od dawna. Ponoć kością niezgody były ambicje zawodowe Ewy, która nie mogła znieść tego, że jej mąż dostaje nowe propozycje zawodowe, podczas gdy jej grafik świeci pustkami. Po wielu próbach ratowania związku podjęli decyzję o rozstaniu i nie pomogła nawet romantyczna sesja okładkowa w Vivie.

Bukowski żalił się w Gali, że rozwód z Ewą jest jego "życiową porażką".

Rozstanie jest porażką ludzi, którzy się kochali i chcieli być razem. Z jednej strony jest to przykre, z drugiej - zależy od okoliczności. Można dzięki temu odzyskać wolność, wyzwolić się, wybić na niepodległość - mówił.

Niedawno media obiegły zdjęcia Marka z Weroniką Książkiewicz. Para poznała się na planie serialu Leśniczówka i ponoć od razu wpadli sobie w oko. Ich związek jest już na tyle poważny, że aktor zdecydował się nawet poznać Książkiewicz ze swoimi synami.

Tymczasem była żona Bukowskiego postanowiła udzielić wywiadu, w którym po raz pierwszy skomentowała rozstanie z aktorem. Z jej słów wynika, że związek z Markiem był toksyczny, brakowało w nim przyjaźni, równości i wolności. Aktorka stwierdziła też, że czuła się w swoim małżeństwie jak więzień.

Trwała wojna. Nigdy nie byłam wolna, moje dzieciaki to była moja wolność, bo wychowywanie ich było autentyczne. Prawdziwa miłość. Pytałaś, kto buduje klatkę: ten, kto więzi czy ten, kto jest uwięziony. Na pewno mój były mąż ją zbudował - oskarża Ewa w rozmowie z Elle.

Bukowska zaprzecza plotkom i twierdzi, że jej kariera stanęła w miejscu właśnie z powodu Marka.

Zarzucił sieć. Tą siecią mocno się owinęłam. Bardzo trudno wyjść z takiej sytuacji. Bardzo. Musiałam stracić przytomność z braku powietrza, żeby po przebudzeniu ją przeciąć - tłumaczy filozoficznie.

Myślicie, że Weronika Książkiewicz powinna przeczytać ten wywiad?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(281)
margoś
6 lat temu
Z całym szacunkiem ale trzeba było się wcześniej bronić przed klatką, a nie teraz biegać po gazetach. Gość jest już szczęśliwy to babeczka się będzie mściła. Mimo wszystko powodzenia dla tej Pani
Gość
6 lat temu
To po co kobieto tyle lat z nim siedziałaś? A teraz żalisz się w gazetach, kiedy mąż ma nową. Żałosne
Gość
6 lat temu
Nie rozumiem po co w mediach o tym opowiadać, to ich prywatna sprawa.
GośćN.
6 lat temu
Ale p*****y !!!
Go
6 lat temu
Ludzie najpierw spędzacie ze sobą lata a pozniej bieganie i oczernianie . Skoro jest źle zawijam żagle i uciekam . A nie siedzę jak leń kilka lat a pozniej płacze jaka ta druga osoba była . A co wcześniej sie nie dało odejść ? Kajdankami przykuł ? Nie - lenistwo , wygodnictwo i nic więcej ( wiadomo też. , że nie w każdym przypadku )
Najnowsze komentarze (281)
misha
2 lata temu
a ja tam chętnie wybzykam tę panią. A co?
Gość
5 lata temu
Coś ten "Clooney" niedogolony, zapuszczony jak stare chaszcze... A Bukowska jest słabą aktorką, gęba wiecznie ta sama, dykcja fatalna, takich jak ona to na pęczki. Poza tym wcześniej była taka szczęśliwa, tak wychwalała swoje małżeństwo... Zamiast kłamać, trzeba było myśleć, a nie udawać bagienną leliję. "Ja taka mała, tak potrzebny mi mężczyzna". Skoro gość był toksyczny, to trzeba było się zwijać, a nie czekać 20 lat. Sorry, ale idź kobieto do psychologa, a nie do tabloidów. Żebyś. Już pewnie szuka bogatego frajera na następnych 20 lat.
Gość
5 lata temu
Czyli żyła w zakłamaniu, i po co? Pamiętam jakiś ich wspólny wywiad, ło matko, jakie to ich małżeństwo miało być cudowne, jak to nie miewali cichych dni, tylko kłócili się po włosku, głośno, a potem cudownie się godzili. I taki jest szołbiz, hipokryzja, przerost ego i wywalanie wszystkiego na kontuar. A im głośniej mówią o miłości, tym szybciej się rozwodzą. Widziały gały, co brały.
gosc
5 lata temu
Druga Rusin tylko ze tamta umiala na rozwodzie zrobic kariere i pieniadze
Gość
5 lata temu
Tak często jest jak ktoś jest zimna ryba. Nie pochwali, nie przytuli się sam z siebie, nie powie, że kocha, wtedy drugiej osobie się wydaje, że jak ja gdzieś puści to go zdradzi, odejdzie.
Gość
5 lata temu
Dziwne, że ludzie po tylu latach nie próbują terapii, razem i osobno. Przecież to są problemy do rozwiązania. Poza tym facetowi trzeba od razu określać zasady, bo jak ktoś ma dominujący charakter, to mimowolnie wlezie ci na głowę. Ocknęła się po 20 latach ?
Gość
6 lat temu
Ona piekna a on stary i brzydki - do boju Pani Ewo!
ljup
6 lat temu
nie opowiadajcie na forum o życiu prywatnym, to nie zbyt dobrze świadczy o danej osobie ,,
Gość
6 lat temu
O matko, następne p****y
Gość
6 lat temu
Żałosne ze nikt nie pomysli o dzieciach nawet jesli sa dorosłe , to ciagnie sie za nimi całe zycie te macochy konkubenci maz mojej mamy, zona mojego taty jeden wielki paw na to wszystko... obrzydliwy świat pozbawiony miłosci i wartosci drugiego człowieka wszedzie zazdrosc kasa i konkurencja
gość
6 lat temu
Ona to jakaś psychopatka
gość
6 lat temu
Nie podoba mi się ta Pani tzn. z wypowiedzi /charakteru / bo z urody oczywiście tak . Nie wierze że jej kariera lub jej brak w tak dużym stopniu była zależna od męża. To są zazwyczaj wymówki dotyczące własnego lenistwa , nieudacznictwa lub innych powodów które były przyczyną braku oczekiwanego sukcesu.
gość
6 lat temu
Jej grafik był pusty, bo to słaba aktorka...powiedzmy szczerze...moze rezyserka jest swietną, ale aktorka SŁABA
gość
6 lat temu
co dla jednego jest klatką dla drugiego jest wyrazem troski i zainteresowania. sama miałam partnera który nie lubil bliskosci i skupial sie tylko na sobie ,też mi wmawiał ze trzymam go w klatce, gdy po tygodniu pracy w sobote chciałam razem coś porobic bez znajomych. potrafil sobie wziąć w urlop dodatkowe prace , żyć obok ,mnie interesować sie tylko sobą i mówić mi że moja chęc spedzania razem czasu czy poznawania siebie to klatka. wierze ze są zazdrosni i zabroczy mezczyzni ale wiem tez ze są oschli egocentryczni i zamknieci w sobie ludzie, ktorzy nie potrafią byc blisko , swoje decyzje podejmowac w samotnosci chociaz one rzutuja na calą rodzine. medal zawsze ma dwie strony czy tam kij dwa końce.
...
Następna strona