Zakochana Edyta Herbuś na jesiennym spacerze z nowym mężem (?), jego synem i psami (ZDJĘCIA)
Celebrytka tworzy teraz "patchworkową rodzinę" z Dorotą Gardias. Wygląda na szczęśliwą?
O romansie Edyty Herbuś z byłym partnerem Doroty Gardias, Piotrem Bukowieckim, zrobiło się głośno już pod koniec ubiegłego roku. Wtedy też nowa para pojawiła się na celebryckim firmamencie, tym samym wzbudzając niemałą sensację w polskim show biznesie. Wiele osób podejrzewało, że relacja Edyty i Piotra będzie jedynie krótkim epizodem, ale wbrew ogólnemu zwątpieniu, nowy związek Herbuś przetrwał, a nawet najprawdopodobniej przeszedł na wyższy poziom.
W czwartek tancerka została przyłapana przez stołecznych fotografów na jesiennej przechadzce po warszawskim Śródmieściu w towarzystwie Bukowieckiego i jego syna z pierwszego związku, Melchiora. "Patchworkowa rodzina" zabrała na spacer psa celebrytki, Stokrotkę, oraz małego, czarnego szczeniaka. Tego dnia Edyta miała na sobie długi, szary sweter i spodnie-dzwony, do których dobrała białe tenisówki i wielkie, gwiazdorskie okulary. Na zdjęciach zrobionych przez paparazzi Herbuś faktycznie wygląda na zakochaną po uszy.
Zobaczcie zdjęcia z jesiennego spaceru Edyty Herbuś. Wygląda na szczęśliwą?
Pod koniec ubiegłego roku do mediów przedostały się informacje o romansie Edyty Herbuś z byłym partnerem Doroty Gardias, Piotrem Bukowieckim.
Nowa relacja Edyty wzbudziła niemałą sensację w show biznesie, ponieważ nowy partner Herbuś ma dziecko z inną popularną celebrytką, Dorotą Gardias.
Oprócz córki Hani, Piotr jest ojcem Vivian i Melchiora z poprzedniego związku.
Wygląda na to, że relacja Edyty i Piotra weszła na nowy, wyższy poziom.
Kilka dni temu na serdecznych palcach Herbuś i Bukowieckiego paparazzi dostrzegli pasujące do siebie obrączki.
W czwartek celebrytka została przyłapana przez fotografów na spacerze po Warszawie w towarzystwie Piotra i jego syna, Melchiora.
U boku "patchworkowej rodziny" można było dostrzeć dwa psy: należącą do Edyty Stokrotkę i małego, czarnego szczeniaka.
Tego dnia Edyta miała na sobie długi, szary sweter i spodnie-dzwony, do których dobrała białe tenisówki i wielkie, gwiazdorskie okulary.