Przebieranki w busie i asystentka z kawą - tak wyglądają kulisy "pracy" Zosi Ślotały (ZDJĘCIA)
Celebrytka wzięła udział w ulicznej sesji zdjęciowej, w ramach współpracy z jedną z marek modowych.
Zofia Ślotała pojawiła się w polskim show biznesie sześć lat temu jako dziewczyna Borysa Szyca. Związek ze znanym aktorem co prawda nie przetrwał, ale otworzył jej drzwi na branżowe imprezy, na których Ślotała próbowała promować się jako "stylistka". Choć nie odniosła na tym polu spektakularnych sukcesów, dziś Zosia żyje całkiem wygodnie. Wszystko dzięki związkowi z bratem byłego narzeczonego Dody, Kamilem Haidarem, któremu Ślotała urodziła już dwójkę dzieci. Aktualnie celebrytka lansuje się na Instagramie jako "insta matka" i modowa influencerka.
Ostatnio paparazzi sfotografowali ją w dość nietypowych okolicznościach. Ślotała przechadzała się ulicami Warszawy, ubrana w powłóczystą spódnicę, szarą bluzkę, kapelusz i szal. W pewnym momencie wsiadła do zaparkowanego w pobliżu busa. Gdy po chwili wyszła z samochodu, okazało się, że zupełnie zmieniła stylizację - przebrała się w ultrakrótką czarną sukienkę, cekinowy blezer i botki na szpilce. Pomimo chłodu, Ślotała dzielnie paradowała z gołymi nogami. Towarzyszyła jej "asystentka", która trzymała kawę i okulary. Okazuje się, że celebrytka przebierała się do ulicznej sesji zdjęciowej w ramach nowej współpracy, którą pochwaliła się na Instagramie. Została bowiem twarzą jednej z marek ubrań.
Wiem, ile dziewczyny wkładają pracy w swoje projekty i jak niesamowicie rozwinęły firmę, dlatego z dumą zostałam twarzą ich kampanii - napisała podekscytowana Ślotała.
Zobaczcie, jak wyglądają kulisy jej "pracy":
Ślotała pojawiła się w polskim show biznesie sześć lat temu jako dziewczyna Borysa Szyca.
Związek ze znanym aktorem co prawda nie przetrwał, ale otworzył jej drzwi na branżowe imprezy, na których Ślotała próbowała promować się jako "stylistka".
Dziś Zosia żyje całkiem wygodnie dzięki związkowi z bratem byłego narzeczonego Dody, Kamilem Haidarem, któremu urodziła już dwójkę dzieci.
Aktualnie celebrytka lansuje się na Instagramie również jako "insta matka".
Ślotała została sfotografowana w dość nietypowych okolicznościach.
Zofia przechadzała się ulicami Warszawy, ubrana w powłóczystą spódnicę, szarą bluzkę, kapelusz i szal.
Gdy po chwili wyszła z samochodu, okazało się, że zupełnie zmieniła stylizację.