Ilona Łepkowska jest jedną z najbardziej kłótliwych postaci, jakie kiedykolwiek pojawiły się na salonach polskiego show biznesu. Większą liczbę wrogów w "branży" od pisarki ma chyba tylko Dorota Rabczewska. Łepkowska tylko w ostatnim półroczu publicznie kłóciła się z Kacprem Kuszewskim, Małgorzatą Kożuchowską, zadłużonym Łukaszem Jemiołem czy Natalią Siwiec.
Zobacz: Łepkowska wścieka się na Kuszewskiego: "Zawiodłam się na nim". Aktor odpowiada: "NIGDY NIE NARZEKAŁEM NA SWOJĄPRACĘ" Oraz: Łepkowska dogryza Kożuchowskiej: "Powinna zagrać rolę, w której jest BRZYDSZA I STARSZA. Jest więźniem własnego wizerunku!" A także: Łepkowska wyśmiewa Jemioła: "Czemu straszy nas sądem? Bo się pośmiejemy z celebrytów, którzy wiedzieli chyba, co robią?" I:Ilona Łepkowska o Siwiec: "Przecież to jest nikt!"
Okazuje się, że wojna z połową ludzi w branży to dla Ilony Łepkowskiej wciąż za mało. Tym razem pisarka postanowiła zaatakować kogoś bardziej medialnego, by na konflikcie zyskać chociaż rozgłos, którego kłótnia z Kacprem Kuszewskim jej nie zapewniła.
Łepkowska w swoim najnowszym felietonie zmasakrowała Małgorzatę Rozenek, która w ostatnim czasie znalazła się pod obstrzałem niemal wszystkich celebrytów. Być może Ilona pozazdrościła Kindze Rusin darmowej promocji kosmetyków, którą była żona Tomasza Lisa urządziła podczas wymiany "uprzejmości" z Rozenek i postanowiła uderzyć w czułe punkty Małgosi:
Przypuszczałam, że będzie źle. Jednak okazało się, że jest jeszcze gorzej - w tej cytrynie nie ma już ani kropelki. O jakiej cytrynie mowa? Ano o tej nazywającej się Małgorzata Rozenek. TVN i TVN Style postanowiły wycisnąć z niej cały sok i się im udało. Już kiedy zobaczyłam zwiastun nowego programu "Poczuj się jak Małgosia Rozenek" lekko mną wstrząsnęło. Co to, kurczę, za tytuł? Matka dwóch synów, trzeci raz zamężna i Małgosia? I dlaczego ktokolwiek ma być jak ta celebrytka? Z jakiego powodu ma być ona wzorem dla "zwykłej kobiety"? Drogie panie, które zgłaszacie się do tego programu - przestańcie marzyć! I mieć nadzieję, że będziecie jak Małgosia Rozenek, bo nie ma i nie będzie drugiej osoby mającej takie parcie na szkło? Kobiety, która jest nie do poznania, jeśli porówna się jej zdjęcia sprzed 10 lat i dzisiejsze. Która w każdym centymetrze swojego ciała jest produktem medialnym - napisała.
Dostało się nie tylko Małgosi, ale także programowi, który prowadzi. Łepkowska przyznała, że według niej program jest nudny i że zgadza się z Kingą Rusin, że głównym powodem, dla którego tak się dzieje jest postać prowadzącej:
Jest nudny jak flaki z olejem i błyskotliwy tak, jak jego prowadząca. Nie znoszę tych medialnych pyskówek, ale z Kingą Rusin zgadzam się w jednym - Małgorzata Rozenek to sztuczny twór. I dlatego tytuł programu brzmi jak żart, albo gorzej - szyderstwo.
Myślicie, że Gosia jej odpowie?