Olga Frycz swoje pierwsze dziecko na świecie powitała 27. września tego roku. Akorka doświadczeniem ciąży chciała się podzielić ze swoimi fankami, do czego jedno konto na Instagramie nie wystaczyło. Frycz założyla drugie, poświęcone wyłącznie tematyce parentingowej, gdzie relacjonowała przygotowania do porodu, dzieliła się swoimi lękami, nadziejami i rekomendacjami.
Po porodzie przyszła pora na zdjęcia córki Helenki. Aktorka wrzuciła kadr z główką dziecka, którą czule całuje. Do fotografii dołączyła swoją refleksję na temat pierwszych dni macierzyństwa:
Jest bardzo wiele spraw, o których chciałabym Wam napisać, tyle rzeczy, które chciałabym Wam polecić i tyyyyyle pomysłów, które chciałabym Wam "sprzedać", i tylko czasu na to wszystko nie mam, bo wpatrzona jestem w tę istotę 24 godziny na dobę.
Frycz zapowiedziała również, że obowiązki młodej mamy nie ostudzą jej zapału "insta-matki".
Obiecuję, że od przyszłego tygodnia wracam z nową energią, z kolejnym wózkiem do polecenia, z super fajnymi kosmetykami dla mam i dla dzieci, i z radami dla dziewczyn które szykują się do szpitala, co warto jeszcze zabrać moim zdaniem. Tymczasem nadal wpatrzona w Helenę, życzę Wam spokojnej nocy. Dziękuję, że jesteście tu ze mną.
Uroczo?