Nowa edycja Voice of Poland przyciąga przed telewizory głównie za sprawą odświeżenia jurorskiego składu. Zamiast opatrzonych Barona i Tomsona, w roli jednoosobowego podrywacza występuje Grzegorz Hyży, choć czasem dorównać mu próbuje Piotr Cugowski.
Miłośnik kobiecych wdzięków, Grzegorz Hyży, może mieć kłopoty w życiu prytwatnym, jeśli nie przestanie podrywać uczestniczki show. Podobno jego zachowanie irytuje już Agnieszkę:
Agnieszka dobrze wie, że taka jest specyfika pracy na wizji, ale i tak pojawia się lekkie ukłucie w sercu - zapewnia źródło Na żywo.
Przypomnijmy, że Grzesiek dał co najmniej kilka powodów do zazdrości Agnieszce. Ostatnio do jednej z wokalistek w programie powiedział:
To nie jest program o urodzie, ale mogłabyś taki spokojnie wygrać. Oprócz tego, że wyglądasz, to świetnie śpiewasz.
Hyży nie krył też fascynacji inną uczestniczką, do której mówił, patrząc jej w oczy:
Ja się przywitam osobiście. Grzegorz jestem.
Agnieszka wie, że jej mąż już kiedyś przysięgał innej kobiecie wieczną miłość, która zakończyła się rozwodem. Obawia się, że ją spotka to samo?