Natalia Siwiec niemal codziennie reklamuje na swoim instagramowym profilu drogie kosmetyki, które mają jej zapewnić piękny wygląd, a przede wszystkim zachęcić obserwatorów do ich kupna. Tym razem nie było inaczej. Siwiec pochwaliła się zdjęciem, na którym dumnie prezentuje kolejny produkt. Wszystko wydawałoby się jak najbardziej normalne, gdyby nie fakt, że fani skupili się na samej twarzy gwiazdy. Internauci stwierdzili, że wygląda ona nienaturalnie, zarzucając jej powiększenie ust. Pod opublikowanym na jej profilu zdjęciem pojawiło się wiele krytycznych komentarzy i niewygodnych pytań: "Strasznie sztucznie tutaj pani wyszła", "Robiłaś coś ostatnio z górną wargą?", "Na tym zdjęciu widać że nie tylko z górna warga, ale i lifting twarzy był", "Natalia! Co się stało z twoją twarzą?"- komentowali użytkownicy.
Jakiś czas temu gwiazda zapewniała, że jej inaczej wyglądający biust to efekt burzy hormonów po ciąży.
Jak się domyślacie, również i tym razem na odpowiedź Siwiec nie trzeba było długo czekać. Oburzona Natalia wytłumaczyła swój nienaturalny wygląd tym, że zdjęcie zostało zrobione pod innym kątem niż zwykle:
Ludziki, czy wy naprawdę to piszecie? Naprawdę nie ogarniacie, że jest coś takiego jak kąt z którego jest robione zdjęcie, mina, światło i makeup? To wszystko sprawia, że na zdjęciu wyglądamy różnie, a nie to, że przez noc się ostrzykujemy w innym kraju na szybko czy robimy operacje plastyczną i na drugi dzień wyglądamy sztucznie! Wystarczy pomyśleć - skomentowała.
Natalia może i nie "ostrzykuje się w innym kraju na szybko", ale na pewno nie ukrywa, że jednak to robi. Otóż, gwiazda pod jednym z komentarzy z pytaniem o usta przyznała, że korzystała z usług salonu kosmetologii estetycznej.
Jak myślicie, majstrowała coś przy twarzy, czy to rzeczywiście wina zdjęcia?