Trwa ładowanie...
Przejdź na

Affleck przerywa milczenie po odwyku: "WALCZĘ O SIEBIE I RODZINĘ. Liczę, że kiedyś będę mógł być przykładem"

42
Podziel się:

Aktor otwarcie przyznaje się do walki z chorobą alkoholową i dziękuje za wsparcie fanom oraz rodzinie. Pamięta o zdradzanej żonie?

Affleck przerywa milczenie po odwyku: "WALCZĘ O SIEBIE I RODZINĘ. Liczę, że kiedyś będę mógł być przykładem"

Ben Affleck u szczytu kariery znalazł się z początkiem lat dwutysięcznych, gdy na jego koncie był już Oscar za najlepszy scenariusz do filmu Buntownik z wyboru. Kilkanaście lat później aktor znów został wyróżniony za film Argo. Był wtedy mężem Jennifer Garner, która została matką trójki jego dzieci: Violet Anne, Seraphiny Rose Elizabeth i Samuela.

Pozornie zgodne małżeństwo, jak to zwykle bywa w Hollywood, psuło się już od dawna. Affleck to uzależniona osoba, zmagająca się z seksoholizmem i hazardem. Jak wiemy od niedawna, również z alkoholizmem:

Podczas gdy na aktorze zaczęto wieszać psy i oskarżać go o zniszczenie życia zakochanej w nim Garner, którą gwiazdor miał wielokrotnie zdradzać, ten popadał w jeszcze gorszy stan swojego uzależnienia. Ostatecznie Ben trafił na odwyk, którego pierwszy, 40-dniowy etap, właśnie zakończył. Aktor napisał list, w którym dziękuje wszystkim osobom go wspierającym:

Wsparcie, które otrzymałem od mojej rodziny, kolegów i fanów, znaczy dla mnie więcej niż potrafię wyrazić słowami. Dało mi siłę, by rozmawiać o mojej chorobie z innymi - pisze Affleck, dla którego to kolejna próba wyjścia z nałogu.

Walka z jakimkolwiek uzależnieniem jest trudnym zadaniem. Dlatego nikt nigdy nie jest tak naprawdę na lub poza leczeniem. To całodobowe zobowiązanie. Walczę dla siebie i dla mojej rodziny. Tyle osób odezwało się w social mediach, mówiąc o swoich własnych podróżach z uzależnieniem. Tym ludziom chcę powiedzieć: dziękuję. Wasza siła jest inspirująca i wspiera mnie w sposób, o jakim nie wiedziałem, że jest możliwy. Pomaga mi świadomość, że nie jestem sam - dodaje. Mam nadzieję, że w przyszłości będę mógł służyć za przykład dla innych, którzy zmagają się z uzależnieniem.

Pamięta o Jennifer, która zawiozła go do kliniki?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(42)
Gość
6 lat temu
Swoja droga to ciekawe ze tak cieplo piszecie o facecie, ktory zmaga sie z alkohlizmem, a dla kobiety - Kotulanki, czy Felicjanskiej, nie byliscie juz tacy wyrozumiali. To samo w artykułach o Szycu.... ☹️
Gość
6 lat temu
Wiecie co mnie przeraża ile młodych ludzi popada w nałogi teraz i zero pomocy.
Gość
6 lat temu
A trochę samokontroli to zabrakło? Teraz wraz z nim pokutuje jego rodzina. Nienawidze alkoholikow
Gość
6 lat temu
Jennifer zasluguje na lepszego.
Gość
6 lat temu
Pudel dyskryminuje kobiety.
Najnowsze komentarze (42)
gośćAnna
6 lat temu
Nienawidzę alkoholików !! Szmaty bez charakteru,zero uczuć,pustka wewnętrzna i dziury w mózgu.Rzadko wychodzą z nałogu na dłużej,bo nie mają siły woli i pasji życia.
gość
6 lat temu
szkoda dzieci
gość
6 lat temu
z woda nie ma zartow
Gość
6 lat temu
Gość jest śmieszny ma wszystko kasę l***i i jeszcze p******i jak to mu ciężko w życiu
gość
6 lat temu
Moze bys tak przede wszystkim podziękował Żonie , baranie...!
gość
6 lat temu
A taki fajny facet był!!!😏
gość
6 lat temu
Niestety zaczął wyglądać jak polski Janusz - alimenciarz :-(
gość
6 lat temu
sory, alkoholizm jest choroba, ale choroba wyboru! to nie tak!! zeby stac sie alkoholikiem potrzebne sa lata pracy - picia, zaniedbywania bliskich, pracy, obowiazkow - to nie tak, ze rano idziesz do lekarza i BUM - jestes wielce chory! kazdy alkoholik jest sam sobie winny i rozczulanie sie nad takimi ludzmi nie prowadzi do niczego debrego!
gość
6 lat temu
Kochamy Cię
Gość
6 lat temu
Za póżno spadaj
Gość
6 lat temu
Jakiej rodziny ?ty juz nie masz rodziny chłopie.
Gość
6 lat temu
Stary alkoholik i seksoholik. W dooopie mu się poprzewracało od tych pieniędzy i sławy. A teraz płacze że taki biedny i sobie nie radzi. Oj biedny...
gość
6 lat temu
Czasem myślę, że im ( czyt. "gwiazdom" ) wydaje się, że skoro się oficjalnie przyznali do alkoholizmu to mają wytłumaczenie przed samym sobą. " No co tak się dziwicie, przecież mówiłem, że lubię się naje*** w cztery du** "....
Gość
6 lat temu
Mozecie napisac ze wczoraj sie z nim rozwiodla. Wszedzie o tym pisza.