W minioną sobotę w kościele Świętego Krzyża w Grabówce odbył się ślub jedynego syna Zenka Martyniuka, 29-letniego Daniela z poznaną zaledwie rok temu 19-letnią Eweliną Golczyńską. Rodzice nastolatki początkowo nie byli przekonani do tego małżeństwa. Woleli, by córka najpierw zdobyła wykształcenie, a może nawet rozejrzała się za jakąś pracą. Przyszły zięć miał też trochę kłopotu z wywarciem na nich dobrego wrażenia.
W grudniu zeszłego roku, krótko po tym, jak poznał Ewelinę, późnym wieczorem zajechał luksusowym porsche pod jej dom rodzinny w Rusocicach i wtargnął tam, chcąc wyciągnąć dziewczynę na imprezę. Rodzicom puściły nerwy i wygarnęli młodemu Martyniukowi, że wolą, by Ewelina uczyła się do matury, zamiast randkować ze starszym o dekadę mężczyzną. Ponieważ Daniel nadal zachowywał się agresywnie, zdecydowali się wezwać policjantów. Młody Martyniuk ich także obraził, opluł funkcjonariuszkę, a jej kolegę ugryzł w palec.
Na szczęście z czasem rodzice Eweliny zmienili nastawienie, zwłaszcza odkąd wyszło na jaw, że dziewiętnastolatka już jest w ciąży.
Atmosfera na ślubie była tak podniosła, że rodzice pana młodego popłakali się z emocji. Zresztą Zenek nigdy nie ukrywał, że ma wrażliwe serce i łatwo się wzrusza.
Życzę im dużo miłości i wytrwałości - skomentował w rozmowie z Super Expressem. Mam nadzieję, że będą się kochać i szanować tak samo jak my z Danusią. *W przyszłym roku będę dziadkiem. *
Niestety, nie obyło się bez zgrzytów. Jak donosi Fakt, podczas gdy ślubni goście ocierali łzy, dom Martyniuków został zaatakowany przez złodziei.
Ktoś próbował włamać się do domu ojca - potwierdza wstrząśnięty Daniel Martyniuk. Uszkodzili okno balkonowe, zniszczyli alarm, ale nie weszli do środka i nic nie ukradli. Dowiedziałem się o tym dopiero dzisiaj, więc nie zepsuło mi to zabawy podczas wesela. A teraz poprawiny i znów będzie kozacko! Jesteśmy bardzo szczęśliwi.