Robert Lewandowski poszedł na piwo z kolegami. Nie zabrał Ani... (ZDJĘCIA)
Piłkarze pili złoty trunek i pozowali do zdjęć, a śmiechom nie było końca. Fajnie?
W Monachium trwa właśnie Oktoberfest, w którym tradycyjnie już wzięli udział piłkarze Bayernu Monachium. Tydzień temu Ania i Robert Lewandowscy wspólnie pozowali do zdjęć, a żona najlepszego polskiego piłkarza po spożyciu złotego trunku pokusiła się nawet o dość wyuzdaną pozę, dzięki której trafiła na łamy niemieckiego dziennika.
W niedzielę na święto piwa wybrał się już tylko Robert i jego koledzy z drużyny. Panowie zrobili sobie męski wieczór, podczas którego pili piwo, pozowali do zdjęć i żartowali. Mimo przegranych czterech spotkań z rzędu, nie widać było, żeby piłkarze specjalnie się przejmowali kiepską sytuacją zespołu.
Zobaczcie zdjęcia. Fajnie?
Piłkarze Bayernu Monachium przez dwa ostatnie dni postanowili świętować Oktoberfest.
Po sobotniej imprezie Robert wyglądał, jakby miał dość i w głowie kalkulował, czy opłaca się wypić jeszcze jeden kufel. Ostatecznie przełamał się i dołączył do kolegów.
Po pierwszym kuflu mina Roberta zmieniła się na wesołą i pogodną.
Do zdjęć z Robertem pozowali Serge Gnabry, Joshua Kimmich i Renato Sanches.
Uśmiechy, piwo, świetna zabawa. Przez chwilę kibice mogli nawet uwierzyć, że ostatnie cztery spotkania Bayernu Monachium wcale nie były przegrane...
W pewnym momencie przyszedł czas zadumy. Robert Lewandowski w połowie sesji wyglądał na nieobecnego duchem.
Myślicie, że Ania była zadowolona z samotnego wyjścia Roberta?