Artur Hippe ubiega się o miejsce w Radzie Miasta Rzeszowa z ramienia partii Nowa Prawica. Jego kariera polityczna może jedak skończyć się szybciej, niż się zaczęła. Jedna z internautek ujawniła, że aspirujący polityk pięć lat temu wysyłał niestosowne wiadomości do czternastolatki. Nie przeszkadzało mu to, że dziewczyna poinformowała go o swoim wieku.
Masz fajną d*pę, racja.
Dobra, a teraz na poważnie. Serio. Pójdziemy na spacer? - pisał do nastolatki.
Gdy ofiara polityka napisała, żeby znalazł sobie kogoś w swoim wieku, zdenerwował się i zmienił ton:
Ja jeszcze nie skończyłem. A starego się słucha! Masz być posłuszna! Grzeczna!
Ja mam w d*pie, czy skończyłeś, czy nie - odpowiedziała.
Masz pojemną tę d*pę - opisał.
Bo się podniecisz, oblechu - zakończyła rozmowę nastolatka.
Za późno - napisał Hippe.
Do opublikowanych na Twitterze wiadomości odniósł się sam polityk, potwierdzając w ten sposób ich autentyczność.
W odpowiedzi na zarzut. Po pierwsze, są to wiadomości wyrwane z kontekstu. Po drugie, wszystko było pisane w żartach. Po trzecie, do żadnego spotkania nie doszło, bo wtedy akurat robiłem sobie jaja. Uważam to za pomówienie - napisał.
Ta odpowiedź została przez niego później skasowana, ale w kolejnej nadal twierdził, że robił sobie żarty, a jego rozmówczyni miała 15, nie 14 lat.
W odpowiedzi na zarzut. Po pierwsze, są to wiadomości wyrwane z kontekstu. Pisałem z dziewczyną, która miała ponad 15 lat. Po drugie, wszystko było pisane w żartach. Uważam to za pomówienie.
Internautka, która zamieściła wpisy, zaznaczyła, że jej rozmówczyni wówczas nie zdawała sobie do końca sprawy z powagi sytuacji, ale teraz planuje zgłosić się na policję.
Dziewczyna ma teraz 19 lat, więc jest bardziej świadoma, że koleś przekroczył granicę. Screeny są nowe, mogę ci przysłać nawet takie sprzed 10 lat, Messenger trzyma wszystko. Zgłaszają się inne dziewczyny, które też zaczepiał, kiedy miały 14-15 lat - odpowiedziała na wątpliwości innego internuty.
Artur Hippe zdążył już skasować swoje konto na Twitterze.