Jednym z najgłośniejszych rozwodów w show biznesie było z pewnością rozstanie Angeliny Jolie i Brada Pitta. Kiedy na jaw wyszedł kryzys w małżeństwie tej dwójki, fanom pary trudno było uwierzyć, że to dzieje się naprawdę. Szczególnie, że z zewnątrz nic nie zwiastowało rychłego końca z pozoru idealnego małżeństwa.
Choć na początku wydawało się, że to Angelina jest osobą, która ma całą sytuację pod kontrolą, szybko zaczęła jej się wymykać z rąk. Pod koniec września na jaw wyszło, że Jolie nabrała wątpliwości, czy decyzja o rozstaniu z Pittem była właściwa.
Jak donosi Hollywood Life, Angelina Jolie pomimo upływu czasu wciąż ma problem z zazdrością. Przyjaciel aktorki wyjawił, że Angie wpadła w szał, kiedy dowiedziała się o bliskiej relacji Brada z koleżanką z pracy:
Angelina wściekła się, kiedy doszły do niej informacje, że Brad przytulał na planie Margaret Qualley. Była bardzo smutna, że jej były ma romans z 23-latką
Znajomi Brada jednak odpierają te ataki:
Ten romans to totalna bzdura! Angelina wścieka się i szuka teorii spiskowych, bo sama wciąż czuje coś do Brada - dementują pogłoski.
Myślicie, że długo jeszcze będzie trwała ta szopka?