Macaulay Culkin, Taylor Swift, Jennifer Lopez i inni na gali AMA (ZDJĘCIA)
Nie zabrakło politycznych odniesień do zbliżających się w Stanach Zjednoczonych wyborów.
American Music Awards** to nadal jedna z największych imprez muzycznych, podczas których wręczane są statuetki dla najpopularniejszych twórców. Tegoroczna gala zbiega się w czasie z wyborami w Ameryce, dlatego nie mogło zabraknąć politycznych wątków płynących ze sceny. Taylor Swift ponownie nawiązała do swojego otwartego **poparcia dla Demokratów:
Wokalistka, dziekując za statuetkę, powiedziała:
Chcę jedynie przypomnieć, że tę nagrodę dostałam w efekcie głosowania ludzi. To ludzie głosują. Idźcie na wybory - podkreśliła.
Miniony wieczór w Los Angeles należał jednak również do kilku innych gwiazd, w tym Camili Cabello, która zgarnęła aż cztery nagrody. Na scenie Microsoft Theater pojawił się również dawno niewidziany Macaulay Culkin w wyjątkowo dobrym humorze.
Zobaczcie, kto jeszcze przyszedł na imprezę.
Choć nie do końca jasne jest, co gwiazdor lat 90. robił na gali AMA, Culkin był w wyraźnie dobrym nastroju. Świetnie widzieć go w formie.
Wokalistka zgarnęła aż trzy statuetki w tym tę najważniejszą - dla artystki roku.
Wielką wygraną imprezy jest również Camilla Cabello, która z Microsoft Theater wyszła z czterema nagrodami.
Raperka ma aktualnie swoje pięć minut. Na gali zachwyciła kreatywnymi stylizacjami. Statuetkę za najlepszą artystkę rap zadedykowała córce.
Artysta zgarnął dwie nagrody: dla najlepszego artysty pop/rock oraz za najlepszy album hip hopowy.
Na gali pojawiła się też była ukochana Johnny'ego Deppa. Amber nie jest aktualnie najbardziej lubianą gwiazdą amerykańskiego show biznesu, zwłaszcza po wywiadzie Deppa, w którym ten oskarża ją o liczne kłamstwa.