Trzy lata temu Jacek Braciak rozstał się z Mają Hirsch. Przez 12 lat uchodzili za jedną z najbardziej zgodnych i szczęśliwych par show biznesu, a także najbardziej skrytych. Nawet rozstanie udało im się utrzymać w tajemnicy przez ponad pół roku.
Nie wiadomo, o co poszło. Na pewno nie o dziesięcioletnią różnicę wieku, bo to akurat nigdy im nie przeszkadzało. Nieco światła na hipotetyczne powody rzucił kolejny związek Braciaka, z Renatą Dancewicz. Trwał niecałe trzy miesiące. Podobno Jacek ma mroczną osobowość i ciężko z nim wytrzymać.
Ostatnio aktor został przyłapany na wymianie czułości z Agatą Buzek. Co ciekawe, zaledwie cztery miesiące wcześniej Buzek zapewniała, że jest bardzo szczęśliwa w małżeństwie z historykiem sztuki Adamem Mazanem, a jakiekolwiek plotki o kryzysie w ich związku są z palca wyssane.
Okazuje się, że to nie do końca prawda, o czym mogą świadczyć pocałunki z Braciakiem. Nawet nie sprawiali wrażenia specjalnie przejętych faktem, że ktoś może ich zobaczyć. Czyli, jak można wnioskować, męża Agaty jej bliska zażyłość z innym mężczyzną też nie powinna zaskoczyć.
Tym razem podobno jest szansa na dłuższy związek. Jacek jest ponoć zafascynowany Agatą i w dowód uczucia podarował jej dwa malarskie dzieła sztuki.
Agata najbardziej imponuje Jackowi tym, że jest elokwentną kobietą z klasą, zdolną na przykład dyskutować godzinami o sztuce - ujawnia w Fakcie znajomy aktora. To mu dało do myślenia i wpadł na pomysł, by wkupić się w jej łaski. Przejechał więc Warszawę wzdłuż i wszerz, żeby znaleźć dla niej wyjątkowy prezent. W jednej z galerii znalazł obraz w uwielbianym przez nią modernistycznym stylu, który uznał za idealny prezent. Zapłacił za niego 10 tysięcy złotych, po czym dobrał jeszcze jeden, niewiele tańszy, który z kolei spodobał się jemu. Mówił potem, że Agata była zachwycona.
Wygląda na to, że w show biznesie zapanowała moda na nietuzinkowe prezenty. Zwykła biżuteria już nie wystarczy.