Hyży umacnia wizerunek macho w Porsche za 800 TYSIĘCY ZŁOTYCH (ZDJĘCIA)
Grzegorz wybrał model w kolorze śliwki. Robi wrażenie?
Małżeństwo Hyżych właściwie od początku poddane było głośnej krytyce. Agnieszka, która jest drugą żoną Grzegorza, pojawiła się w jego życiu, gdy ten zaistniał już w show biznesie. Poprzednia żona wokalisty, Maja, nie związała się z nikim znanym, dlatego można było odnieść wrażenie, iż nieco frustruje ją łatka porzuconej. Przypomnijmy tę dziwną sytuację: Hyży grozi Mai "formalnymi krokami prawnymi"! POZWIE JĄ za ostatni wywiad?
Fani byłej żony Grześka lubią jednak wypominać mu, że zbudował nowe szczęście na łzach byłej żony i przez długi czas wytykali w komentarzach, że "karma do niego wróci".
Rzeczywiście ostatnio Grzegorz przechodzi gorsze chwile z Agnieszką. Ta jest podobno zazdrosna o uczestniczki Voice of Poland, które jej mąż komplementuje: Agnieszka Hyży jest zazdrosna o uczestniczki "Voice of Poland"? "Jest lekkie ukłucie w sercu"
Jak przystało na "macho", Hyży nie tylko dba o powodzenie u kobiet, ale i o wizytówkę w postaci samochodu. Grzesiek przyjechał ostatnio na Woronicza Porsche Panamerą za 800 tysięcy złotych. Co prawda kolor auta nie budzi naszego zachwytu, ale trzeba przyznać, że nie podejrzewaliśmy Hyżego o tak kosztowny "gadżet". A na Was robi wrażenie?
To ostatnio niepokojąca przypadłość gwiazd. Grzegorz też zalicza się do tych, które często zerkają na ekran smartfona.
Grzesiek nie może narzekać na brak zajęć. Wokalista promuje "Voice of Poland", gdzie jest jurorem.
Na widok fotoreporterów Grzegorz raczej nie skakał z radości.
Porsche Panamera, którym Hyży odjechał spod studia, to auto warte 800 tysięcy złotych.
Hyży odjechał spod studia wraz z kolegą.
Ostatnio w rozmowie z Plotkiem żona Grzegorza wyznała, że jest on "uodporniony na krytykę" i "podąża swoją drogą".