Monica Bellucci od lat uważana jest za ideał kobiecego piękna i jedną z najseksowniejszych aktorek na świecie.
Urodzona we włoskiej miejscowości Citta di Castello gwiazda w wieku 20 lat zaczęła próbować swoich sił jako modelka i przeprowadziła się do Mediolanu. Na początku lat 90. zadebiutowała w filmie Vita coi figli i od tamtej pory rozwijała karierę jako aktorka. Zagrała m.in. w Draculi, Braterstwie wilków, Asteriksie i Obeliksie, Malenie, Pasji oraz w dwóch częściach Matrixa.
Widzowie na całym świecie doceniają nie tylko jej talent, ale też wyjątkową urodę i klasę. Bellucci wyróżnia się naturalnością i nonszalancją. Uznawana jest za następczynię m.in. Sophii Loren czy Claudii Cardinale. Z biegiem lat gwiazda nie tylko nie traci na atrakcyjności, ale wiele osób uważa, że Belucci jest "jak wino" - im starsza, tym piękniejsza.
Po raz kolejny aktorka udowodniła to pojawiając się na sobotniej ceremonii otwarcia 10. Festiwalu Filmowego Lumiere w Lyonie. 54-latka pozowała na czerwonym dywanie w czarnej, koronkowej sukni, która podkreśliła jej kobiece kształty.
Piękna?