Jak już kilka razy pokazała historia, polityka jest bardzo dobrym środowiskiem do romansowania. Wspólne poglądy i walka z przeciwnikami z innych ugrupowań zbliżyły już niejedną parę. Jakiś czas temu do mediów wyciekła informacja, że toruński poseł Platformy Obywatelskiej, Arkadiusz Myrcha, ożenił się z koleżanką z partii, Kingą Gajewską.
Uroczystość odbyła się w sierpniu, a sami zainteresowani próbowali utrzymać ją w tajemnicy, choć w sejmowych kuluarach plotkowano o tym od wielu miesięcy. Ponoć ślub był skromny, z udziałem jedynie rodziny i najbliższych przyjaciół. Koledzy z partii, składając nowożeńcom życzenia podkreślali, że "wspólna praca wzmacnia związek" i życzą im "nie tylko szczęścia rodzinnego, ale też politycznego".
Z kolei środowiska prawicowe zareagowały kpinami. O ślubie poinformowała na Twitterze Telewizja Republika, pisząc: "Ślub prawdziwie obywatelski! Kinga "Dzidzia" Gajewska poślubiła Arkadiusza "Belzebuba" Myrchę". "Dzidzią" nazwał ponoć "pieszczotliwie" Gajewską przewodniczący Platformy Obywatelskiej, Grzegorz Schetyna. Z kolei przydomek "Belzebub" powstał z pomyłki Myrchy, który w jednym z programów, zapytany o imiona Trzech Króli, wymienił... Belzebuba zamiast Baltazara.
Pod postem zaroiło się od nieprzychylnych komentarzy. Zwracano np. uwagę, że Gajewska już drugi raz wyszła za mąż, choć ma zaledwie 28 lat. Wcześniej była żoną zawodnika motocrossowego Piotra Płochockiego, z którym rozstała się po zaledwie roku, twierdząc, że nie miała dla niego czasu.
Nasz związek został wystawiony na bardzo ciężką próbę. W polityce problemem jest brak czasu - żaliła się w rozmowie z Faktem.
Choć Gajewska i Myrcha starali się dotąd uniknąć rozgłosu, wygląda na to, że w najbliższym czasie im się nie uda. Okazuje się bowiem, że posłanka jest w zaawansowanej ciąży.
Nasz czytelnik zwrócił uwagę na nagranie, które w niedzielę wieczorem opublikował na Instagramie Myrcha. W trakcie wieczoru wyborczego w sztabie PO widać tłum wiwatujących polityków. Wśród nich można dostrzec Kingę Gajewską ze sporym brzuszkiem.
Pani poseł jest w ciąży - ślub był brany w tajemnicy, żeby się nie wydało - ujawnia nasz informator.
Faktycznie, po przyjrzeniu się zdjęciom, jakie dodaje na Instagramie Gajewska, widać, że posłanka próbuje zasłonić ciążowy brzuszek.
No cóż, jak widać tajemnicy nie udało się utrzymać, ale ciąży oczywiście gratulujemy.