Mimo że już od jakiegoś czasu po showbiznesowych kuluarach krążyły liczne plotki o problemach w raju Joanny Krupy i Douglasa Nunesa, młode małżeństwo nie zamierza najwyraźniej tak łatwo z siebie rezygnować. Aby to udowodnić, przebojowa prowadząca polską edycję Top Model zamieszcza od wczoraj na swoim Instagramie zdjęcia i filmiki ze wspólnej podróży na przepiękną wyspę Bora-Bora.
Jeszcze niespełna dwa tygodnie temu Joasia zdradziła Twojemu Imperium, iż dopadła ją proza życia. Stresuje ją podobno szukanie domu dla swojej nowej rodziny, a także plany jej rychłego powiększenia. Nunes ma rzekomo za złe żonie, iż pomimo usilnych zapewnień o drzemiącej w niej duszy gospodyni domowej, celebrytka nadal skupia się na pracy, przez co nie spędza z nim wystarczającej ilości czasu. W wywiadzie Krupa zaznaczyła także, że powinni chyba odłożyć planowanie na później, aby móc teraz cieszyć się sobą, np. podczas podróży poślubnej.
Przypomnijmy: Joannę Krupę dopadła "proza życia": "Kłócimy się"
Douglas najwyraźniej wysłuchał apelu swej ujmującej małżonki, czym niezwykle ją uszczęśliwił, jak można sądzić po zamieszczanych przez nią fotografiach. Młode małżeństwo wyjechało bowiem w podróż poślubną, ale nawet w trakcie urlopu Joannie ciężko jest odpocząć od pracy. Wizytując odległe wyspy, celebrytka nie mogła sobie bowiem odmówić zareklamowania kolejnej linii kosmetyków. Rzecz jasna nie testowanych na zwierzętach.