Małgorzata Rozenek od zawsze miała ściśle określone plany macierzyńskie, z którymi się przesadnie nie kryła. W wielu wywiadach opowiadała, że razem z Radkiem marzą o córeczce, która jeszcze bardziej scementowałaby ich związek. Gosia chętnie opowiadała przy tym, że znowu zdecyduje się na zapłodnienie in vitro, jednocześnie wbijając szpilę Małgorzacie Kożuchowskiej, która opowiada, że zaszła w ciążę dzięki naprotechnologii.
W ubiegłym tygodniu Małgorzata znowu odwiedziła klinikę in vitro - tę samą, do której poszła z Radkiem w czerwcu, dbając o to, by zauważyli ich paparazzi. Jak informowaliśmy, prawdopodobnie w przyszłym roku Rozenek znów zostanie mamą: Rozenek jednak JEST W CIĄŻY?! Mamy zdjęcia spod kliniki (TYLKO U NAS)
Zwróciliśmy się z prośbą o komentarz do jej menedżera, który pozostał jednak dość enigmatyczny. W lakonicznym oświadczeniu przesłanym do naszej redakcji stwierdził, że Małgorzata poinformuje o sprawach prywatnych w swoich publicznych kanałach:
Nie będziemy komentować ostatnich informacji, które pojawiły się w mediach. O wszystkich sprawach prywatnych Małgorzata będzie informować na swoich kanałach w social mediach - czytamy.
Trzeba przyznać, że informowanie o prywatności w mediach to sprawdzona przez Gosię taktyka...