Trwa ładowanie...
Przejdź na

Tak kończą grzeczne gwiazdy

0
Podziel się:

"Spotkanie z fanami"... bez fanów.

Tak kończą grzeczne gwiazdy

Dobry wokal, niezłe piosenki, ale nie chciała robić z siebie idiotki w telewizji (no może troszkę u Wojewódzkigo, ale to mało). Za taką "niesubordynację" show-biznes wysyła ludzi na aut.

Niestety, bo Natalia Przybysz wydała naprawdę niezłą płytę (kupiliśmy oryginał). Nasza czytelniczka widziała ją podczas spotkania z fanami w łódzkim Empiku, na które przyszło 10 (słownie: dziesięć) osób.

Pustkę wśród fanów wypełniali organizatorzy. Jeden powiedział do drugiego: "Dobrze, że w ogóle ktoś przyszedł" - wspomina autorka zdjęć. Sama Natalia była wyraźnie zawiedziona tak małą frekwencją. Swoje zażenowanie starała się ukryć wymuszonym uśmiechem, ale widać było, że ma skwaszoną minę.

To akurat o niczym nie świadczy. Ona zawsze ma skwaszoną minę :) Przy okazji - ta jej małpia fizjonomia szczerze nas bawi. W pozytywnym sensie.

KOMENTARZE
(0)
Zaloguj się i zostań Championem Pudelka VIP
Pamiętaj, że po zalogowaniu nadal możesz
komentować ANONIMOWO 😎
Szansa na wyróżniony komentarz
Odznaka Championa
Kolorowy avatar