Współpraca z rodziną Kardashianów dla wielu młodych ludzi na świecie brzmi jak praca marzeń. Możliwość znalezienia się blisko najpopularniejszych dziś celebrytów, obcowania z gwiazdorskim stylem życia i poznawania kulisów show biznesu jest na tyle pociągająca, że nie trudno znaleźć chętnych.
Jednocześnie przy rozrastającym się imperium Kardashianów nie brakuje obowiązków, także tych związanych z dniem codziennym. Dlatego firma Jenner Communications prowadzona przez Kris oferuje młodym ludziom szansę pracy dla celebryckiej rodziny. Niestety, za darmo, co zresztą znamy z własnego podwórka:
Firma Kris ewentualnemu stażyście oferuje m.in. takie obowiązki:
Organizowanie pracy w domu, pakowanie prezentów, opieka nad psami, zabawa z dziećmi, robienie zakupów w warzywniaku - czytamy w ogłoszeniu. Prosimy, nie aplikuj, jeśli: nie masz prawa jazdy, nie mieszkasz na stałe w Los Angeles, nie masz samochodu, nie jesteś studentem. Praca w poniedziałki i środy od 9:30 do 18:00.
Fani są zszokowani, że tak zamożna rodzina oferuje współpracę bez wynagrodzenia:
Trzymajcie się z daleka, pracowałem tam. Nie powinni nazywać tego stażem, to nielegalne - czytamy w komentarzach. Ludzie tam są bardzo niemili, nie odpowiadają na zadawane im pytania. Mnóstwo głupiej i bezsensownej pracy. Straszny brak organizacji, to niemoralne.
Mimo to chętnych podobno nadal nie brakuje.
Praca dla Kardashianek jest aż tak atrakcyjna, że warto godzić się na nią nawet za darmo?