Trwa ładowanie...
Przejdź na

Żona Trzaskowskiego o kościele: "Nie zdał egzaminu. Nie posłałam syna do komunii, nasze dzieci NIE CHODZĄ NA RELIGIĘ"

1117
Podziel się:

Małgorzata Trzaskowska udzieliła pierwszego wywiadu, w którym opowiedziała m.in. o życiu z nowo wybranym prezydentem Warszawy i surowo oceniła rządy PiS.

Żona Trzaskowskiego o kościele: "Nie zdał egzaminu. Nie posłałam syna do komunii, nasze dzieci NIE CHODZĄ NA RELIGIĘ"

Wyniki ostatnich wyborów samorządowych z pewnością były zaskoczeniem dla polityków Prawa i Sprawiedliwości, którzy przyzwyczaili się, że od kilku lat to oni prowadzą w sondażach. Tymczasem w największych polskich miastach zwyciężyli przedstawicie opozycji, co odczytano jako sygnał sprzeciwu wobec obecnego stylu rządzenia. W Warszawie, z wynikiem 56,67 procent głosów, wygrał przedstawiciel KKW Platforma. Nowoczesna Koalicja Obywatelska, Rafał Trzaskowski.

Oczy mediów zwrócone są teraz nie tylko na nowego prezydenta stolicy, ale również na jego żonę, Małgorzatę. "Pierwsza Dama Warszawy" udzieliła właśnie "ekskluzywnego" wywiadu i to nie byle komu, bo samemu Vogue Polska. Trzaskowska żali się w nim m.in. na ciężkie życie żony polityka.

(...) Rafał zawsze intensywnie pracował. Gdy urodziłam Olę, on właśnie zaczynał pracę w Brukseli, a gdy rodziłam Stasia, trwał wieczór wyborczy do Europarlamentu. Dlatego w trakcie porodu po prostu wisieliśmy na telefonach. (...) Potem ta Bruksela sprawiła, że musiałam z dwójką małych dzieci dość samodzielnie organizować nasze życie. (...) Skutecznie pełnię w domu rolę "złego policjanta", czyli wszystko organizuję, układam, planuję - opowiada Trzaskowska.

Małgorzata twierdzi, że mąż nie wymagał od niej zaangażowania w jego kampanię, ale w pewnym momencie sama zapragnęła się w nią włączyć. Przyznaje, że miewa do czynienia z atakami "hejterów".

Zdarzyło mi się przeczytać hejterski mail, który przyszedł na moją skrzynkę roboczą (...). Ale generalnie nie przejmuję się tego rodzaju treściami. Żal mi ludzi, którzy to robią. Myślę, że muszą być nieszczęśliwi - stwierdza żona polityka.

W dalszej części rozmowy Małgorzata ostro ocenia rządy PiS.

Ja nie oglądam propagandowej telewizji narodowej i nie słucham tych polityków, których uznaję za populistów. (...) PiS prowadzi tak zmasowany atak na różne obszary działania państwa, że nawet nie wiem, od czego zacząć. Na pewno mam duży żal do Kościoła jako potężnej instytucji wpływającej na opinię części społeczeństwa. Uznaję otwarte powiązanie polskiego Kościoła z władzą za zaprzeczenie wartościom, których miał być wzorem: skromności, empatii, pomocy słabszym - mówi Trzaskowska, dodając że jej dzieci nie chodzą na religię, ani nie były u komunii.

Trzaskowska negatywnie ocenia też reformę edukacji.

PiS próbuje z pomocą Kościoła zmienić szkołę tak, żeby kształtować konkretnie sformatowanych wyborców, a nie niezależnych, zdolnych do samodzielnej refleksji obywateli. Musimy to zatrzymać, bo inaczej efekt tych działań będzie niszczący dla polskiej przyszłości - ostrzega.

Następnie Małgorzata wróciła pamięcią do czasów, gdy poznała swojego męża.

Może zabrzmi to banalnie, ale to była miłość od pierwszego wejrzenia. Oglądałam zdjęcia mojego brata ze studiów i na jednym z nich zobaczyłam chłopaka, który mnie zaciekawił. Później przyjechałam do brata na zakończenie roku kolegium europejskiego na Natolinie. Zobaczyłam z daleka Rafała i w mojej głowie pojawiła się, zupełnie nie wiem skąd, myśl: "To będzie mój mąż". Sama się wtedy śmiałam z tego dziwnego przeczucia - wspomina.

Potem przez kilka lat przyszli małżonkowie podróżowali do siebie pociągami. Po studiach Trzaskowska przeprowadziła się z Rybnika do Warszawy i rozpoczęła pracę w agencji reklamowej, a następnie w samorządzie.

(...) Pracowałam w ratuszu, zanim Rafał w ogóle wszedł do polityki - chwali się. (...) Moja wiedza, którą zgromadziłam przez te lata, o tym jak funkcjonuje miasto, sprawi, że będę służyła Rafałowi dobrą radą w razie potrzeby.

Zdaniem Trzaskowskiej wynik ostatnich wyborów jest dobrym prognostykiem na przyszłość.

Bardzo się cieszę z wyborczej aktywizacji warszawiaków, bo dobry dla opozycji wynik wyborów samorządowych w miastach dał ludziom wiarę, że są pęknięcia w monolicie. I że zatrzymanie procesu destrukcji państwa jest możliwe - podsumowuje.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(1117)
Gość
5 lata temu
Abstrahując, facet jak wino..
gość
5 lata temu
I w porzadku. To czy ktos chodzi do kosciola, czy nie, to sprawa indywidualna.
Gość
5 lata temu
Ja uważam, ze jezeli ktos chce przyjac jakas religie niech sam to zrobi jak bedzie dorosły.
gość
5 lata temu
już zapomniała jak balował w brukseli z innymi babami ?
Gość
5 lata temu
nie chce byc chamska, ale widac ze ja zdradza, ze to taki wlasnie typ.. caly czas kariera na pierwszym miejscu.. ciezko mi by bylo z takim kims. ona wyglada na duzo starsza.
Najnowsze komentarze (1117)
ola
4 lata temu
wygra DUDA 100 PROCENT
ola
4 lata temu
gdzie ona pierwsza dama szok
Sofia
4 lata temu
delikatnie mowiąc bardzo nie urodziwa ona a widać ze on zdradza i to nie z jedną
RobsonUSA
5 lata temu
Zepsuty moralnie koleś. Nie chce mieć z nim i jego poglądami nic wspólnego!
Gośćad
5 lata temu
Dlaczego ten trzaskowski zachowuje się jak gej
Maciej
5 lata temu
Zal mi osób które zrazily się do Kościoła... Myslę że Pani Traskowska musi być nieszczęśliwa...
gość
5 lata temu
a na spotkanie diabelskie wysyla
bogulo
5 lata temu
banda buraków każdy w coś wierzy jak w nic nie wierzy to znaczy ze jakiś chyba p*****l z dalekiego wschodu bo tam takich nie brakuje jak wszyscy te buraki z PO to jest partia dla bogatych w*****aja cie bez mydła co innego mówią a co innego robią a ludzi mają za idiotów tylko myślą o sobie
wera
5 lata temu
z jego strony to żadna miłość. może kiedyś zauroczenie może też rozsądek. dzisiaj jej nie kocha,
Paweł
5 lata temu
Suoer facet, a żona niezbyt urodziwa....
kris
5 lata temu
Wiara jest podstawą naszej egzystencji. Ciekawe kiedy dotrze do Ciebie że w razie choroby i smierci nic Tobie nie zostaje?! Po śmierci co bedzie? Pustka? Czy moze jest to życie po śmierci i Bóg nad tym czuwa? Twoja sprawa ale szkoda mi Twoich dzieci . Decydujesz za nich a One bedą Ciebie obwiniac. Można nie chodzic do kościoła dla ksiedzy tylko dla Boga. Jak przyjdą ciezkie ostatnie Twoje dni to zobaczymy jaki cwaniak będziesz ze swoją mamoną. Z pewnością juz Tobie nie pomoże. Zobaczymy. Od dobrobytu w głowach sie ludziom przewraca i myślą że śa panami świata. Zobaczymy co z Ciebie zostanie.
san
5 lata temu
lowelas ma służącą w domu od garów prania i wycierania tyłka dzieciom. feministki zabiorą głos w tej sprawie?
warszawiak
5 lata temu
I przyjechała z Rybnika do Warszawy... dlatego w d... ma sprawy kamienic itp, a ja i moi przyjaciele z lat dzieciństwa nie.
gość
5 lata temu
ty pasztecie wara od kościoła
...
Następna strona