Dorodna Ashley Graham tarza się po plaży i pokazuje środkowy palec (ZDJĘCIA)
Zobaczcie zdjęcia zza kulis jej nowej sesji. Jej też uderza "sodówka"?
Ashley Graham w tym miesiącu świętuje dziewiątą rocznicę sesji do Glamoura, która okazała się przełomem w jej karierze. Amerykanka od czasu pierwszego poważnego zlecenia nie tylko dorobiła się statusu najsłynniejszej modelki XXL na świecie, ale też trafiła na listę najbardziej wpływowych ludzi według Time'a. Biorąc pod uwagę, że na Instagramie śledzi ją ponad 7 milionów fanów, trudno się dziwić, że 31-latka dziś jest jedną z najlepiej zarabiających dziewczyn w branży.
We wtorek paparazzi "upolowali" Graham w trakcie sesji zdjęciowej na plaży w Malibu. Modelka, która do tej pory cieszyła się reputacją sympatycznej i "normalnej" dziewczyny, tym razem nie ucieszyła się na widok nieautoryzowanych obiektywów. Ubrana w bikini, pokładała się na plaży, jedną ręką pokazując fotografom środkowy palec. Na jej kolejne stylizacje składały się kostiumy jednoczęściowe, w które modelka przebierała się w jaskini.
Zobaczcie zdjęcia:
W ramach służbowych obowiązków wylegiwała się na plaży, regularnie przekręcając się z boku na bok.
Graham postanowiła pozdrowić fotografow promiennym uśmiechem i środkowym palcem.
Ashley robiła, co mogła, by dobrze wyeksponować skąpe bikini w prążki.
Jednoczęściowy fason wyróżniał się sznurowanym dekoltem, skupiającym wzrok na ściśniętych piersiach.
Uwagę zwracała naturalna, rozpuszczona fryzura ułożona w "plażowe" fale.
Niestety, jej domeną nadal pozostają plażowe sesje w kostiumach kąpielowych.
Niestrudzonym paparazzi udało się uwiecznić jej pracę od kulis.
Jak widać, bez problemu dostosowała się do warunków na planie.