Choć jeszcze kilka lat temu trudno było sobie to wyobrazić, Lady Gaga wraz z rozpoczęciem kariery aktorskiej na dobre zrezygnowała z ekstrawagancji pokroju mięsnych sukni. 32-latka, która w tym roku zadebiutowała na dużych ekranach główną rolą w remake'u Narodzin gwiazdy, od kilku miesięcy stylizuje się tak, by nie zwracać na siebie przesadnie uwagi. Zamiast przebierać się w mało praktyczne kostiumy, stawia na wyreżyserowane "wpadki", które i tak zapewniają jej medialny szum.
Sezon nagród jeszcze nie rozpoczął się na dobre, ale Gaga już może liczyć na pierwsze wyróżnienia z tytułu swojej aktorskiej działalności. W czwartek była największą gwiazdą gali Patron of the Artists Awards, organizowanej przez hollywoodzki związek zawodowy SAG-AFTRA. Jako zdobywczyni statuetki Artists Inspiration Award, na okolicznościowej ściance pokazała się w naturalnym, nieprzekombinowanym wydaniu. Na jej wyjściową stylizację składała się cielista suknia z jesiennej kolekcji Dior Couture, której pudrowy odcień skutecznie podkreślał opaleniznę. Całość uzupełniały dopasowane kolorystycznie, czubate szpilki i diamentowe kolczyki od luksusowej marki Le Vian.
Zobaczcie Gagę na rozdaniu nagród w Beverly Hills. Podoba Wam się w takim wydaniu?