Porażka Patryka Jakiego w walce o prezydenturę w Warszawie z pewnością była dla niego ciosem. Kandydat Zjednoczonej Prawicy nie przekonał do siebie wyborców i zniknął z głównej areny politycznej. Z troski o dalsze losy Patryka postanowiliśmy znaleźć mu parę alternatywnych zajęć:13 pomysłów Pudelka na nowe ścieżki kariery Patryka Jakiego (ZDJĘCIA)
Tymczasem 20-letni brat Jakiego ma zgoła inne zainteresowanie i - zdaje się - dopiero kształtujące się plany na przyszłość:
Filp Jaki z jednej strony zapewnia, że nie interesuje go "fejm", a z drugiej udziela wywiadu na kanale wSensie.tv, podczas którego zdradza dużo szczegółów ze swojego życia.
Wkurza mnie to we wszystkim, odkąd mój brat robi karierę polityczną jestem porównywany do niego. Często pisząc o mojej twórczości, piszą "brat Patryka Jakiego", pomijając moje imię - skarży się Filip.
Chłopak podkreśla też, że męczą go porównania do brata:
Chodziłem do liceum, do którego chodził mój brat Patryk. Zdarzało mi się dostać gorsza ocenę, słyszałem, że brat w Sejmie i jak tak można, jakaś czarna owca w rodzinie. Takie teksty od nauczycieli nie są miłe.
Filip przyznał, że rozwożenie jedzenia w Uberze nie jest szczytem jego ambicji:
Da się z tego żyć, ale wymagam od życia więcej. Chciałbym w życiu zrobić coś więcej, a nie żyć tylko schematami: typu dom, praca, spanie. Chciałbym się zająć tylko tym, co kocham, czyli muzyką.
Zrobi karierę?