"Misyjny" show Rolnik szuka żony okazał się wielkim sukcesem Telewizji Polskiej. Pomysł, aby samotni właściciele gospodarstw wiejskich szukali drugiej połówki pod okiem kamer zyskał ogromną sympatię widzów. Przez cztery edycje zeswatano ze sobą już kilkanaście osób, a program wywindował karierę prowadzącej, Marty Manowskiej.
TVP postanowiło iść za ciosem i wyprodukować kolejny format, w którym uczestnicy także dostaną szansę na znalezienie miłości życia. Tym razem akcja nie będzie jednak rozgrywać się na roli, ale... w sanatorium, a kandydaci będą pensjonariuszami w wieku powyżej 60 lat.
Jak podają Wirtualne Media, "program będzie połączeniem reality show z elementami dokumentu". Obok tematyki obyczajowej ma poruszać zagadnienia z zakresu zdrowia, edukacji i poradnictwa. 10-odcinkowy show ma przełamać "stereotyp myślenia o osobach na emeryturze" i "pokazać jesień życia w barwny i ciepły sposób, podkreślając wartość oraz godność człowieka bez względu na jego wiek".
W programie udział weźmie dwunastu spragnionych miłości seniorów. Zaloty będą odbywać się w górskim uzdrowisku i potrwają trzy tygodnie. Program poprowadzi Marta Manowska.
Cieszę się, że narodził się pomysł takiego programu. Jego bohaterowie, ludzie w jesieni swojego życia, są naprawdę w pięknym wieku. To taki moment, kiedy ma się już za sobą wychowanie dzieci, wypuszczenie ich na świat, oddanie im toru w sztafecie życia. Stąd tak wiele starszych osób mówi dzisiaj, że to jest ta chwila, ten czas, żeby zacząć się nim cieszyć. Iść własną ścieżką. Zacząć realizować zaniechane kiedyś marzenia czy pasje - mówi prowadząca.
Sanatorium miłości zastąpi w ramówce "Rolnika", a więc będzie nadawane w niedzielne wieczory.
Będziecie oglądać?